- Wszyscy dość bezradnie powtarzają: On nie ma politycznego ani ekonomicznego programu! Tak, ale ma za sobą wyborami i nastrojami zjednoczonych Rosjan. Nie napawa mnie to niczym innym jak niepokojem...
Z czym większości Polaków kojarzy się Rzym? Wieczne Miasto, stolica miłości, kierunek pielgrzymek, wypoczynek. Ma także inną twarz i duże problemy. Wśród nich wymienić można szczury, sterty śmieci i...
Nowy redaktor naczelny tytułów Polska Press z województwa kujawsko-pomorskiego w ostatniej chwili wycofał z druku felieton krytykujący TVP. W miejscu stałego tekstu Ryszarda Warty opublikował przedruk...
Zabójstwo własnego dziecka wydaje się być niewyobrażalną zbrodnią, do której mógłby się posunąć najgorszy zwyrodnialec. Ale nie we wschodniej Turcji, gdzie z rąk członków rodziny ginie kilkadziesiąt...
Facet spóźnia się na spotkanie, kobieta dostaje szału. W końcu, gdy ten się pojawia – ona nadęta do nieprzytomności wyrzuca z siebie: spóźniłeś się! Odkrycie godne podziwu. Tylko... co z tego?
Gdy tegoroczny literacki Nobel trafił w ręce białoruskiej dziennikarki Swietłany Aleksijewicz, komentarze były nad wyraz zgodne: pierwsza nagroda dla Białorusi, pierwsza - dla reportera. I choć decyzję...
20 lat temu - 27 września 1991 roku zmarł Stefan Kisielewski, jedna z najbarwniejszych powojennych osobistości w Polsce, niekwestionowany autorytet moralny, pisarz, kompozytor, krytyk muzyczny, pisarz...
"Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia", zbiór tekstów autorstwa Andrzeja Dobosza, krytyka literackiego i wieloletniego felietonisty m.in. "Tygodnika Powszechnego", nagrodzono w środę Warszawską Premierą...
Vinge ma odwagę przedstawić przyszłość w jasnych barwach, godząc przecież ów obraz m. in. z ciągłym zagrożeniem globalnego terroryzmu. Takie projekcje - zwłaszcza ostatnio - są niezmiernie rzadkie.
Być może najciekawszym wnioskiem będzie, iż owa zaprezentowana nam Kielonkiem literatura afrykańska wydaje się posiadać sporo cech właśnie „książki epoki Internetu”.
Mit nie wchodzi w skomplikowane dyskursy, subtelne dystynkcje, nie teoretyzuje i nie dzieli włosa na czworo. Powtarza najprostsze, najbanalniejsze prawdy, które wtem, miast spowodować cyniczne skrzywienie...
Autorem już dziś piszącym prawilne historyczne powieści przygodowe, a tylko przez wydawniczą inercję lub więzy środowiskowe występującym wciąż pod sztandarem fantastyki, jest Jacek Komuda.
Wydaje się, iż nigdy dotąd przełożenie nauki na problemy codziennego życia nie było tak bezpośrednie i szybkie, nigdy dotąd kwestie postępu rozumianego właśnie na sposób SF – tj. pozytywistyczny, technologiczny...
Wystarczy, że raz nauczymy się patrzeć na świat przez pryzmat informacji, nie materii. „Śmierć jest tragedią. Nie ma nic poniżającego w postrzeganiu osoby jako wyjątkowego wzorca, który przepada, gdy...
Po co właściwie obligujemy uczniów do przeczytania określonej liczby wybranych przez państwowych ekspertów książek? I szerzej: czemu ma służyć przedmiot o nazwie „język polski”?
Autor próbujący tworzyć hard SF bliskiego zasięgu bez dobrej znajomości współczesnej popkultury da nam wizje równie niewiarygodne, co ten nieobeznany z naukami ścisłymi.
I tak samo styl przetrwa, gdy nie będzie już ani materialnych książek, ani ludzi z palcami i oczami, aby je dotykali, czytali - styl przesiądzie się na technologie, których jeszcze sobie nawet nie wyobrażamy.
Autorzy stający przed zadaniem napisania „lepszej space opery” muszą wpierw zmierzyć się z wewnętrznym paradoksem konwencji. Bo czy „lepszy kicz” to kicz bardziej kiczowaty, czy mniej kiczowaty?
„Piractwo” jako masowa sprzedaż nielegalnie kopiowanych dóbr niematerialnych jest czymś zupełnie innym - w sensie gospodarczym, moralnym, prawnym, jak i czysto praktycznym - niż ich powielanie i wykorzystywanie...
Nie może powstać dialekt, gwara, spójny kod semantyczny, gdy nie ma kontaktu między mówiącymi; gdy każdy „wymyśla” język dla siebie i najbliższych, i gdy wraz z nimi ten język umiera.
Priest nieustannie podmienia karty, przekłuwa fałszywe dna, mami nas lustrami i dymem. Sztukę narracyjnej iluzji opanował tak doskonale, że czytelnik kończy lekturę do reszty skołowany - toż to żadna...
Friedman idzie całkowicie wbrew współczesnym trendom: ogłasza nie zmierzch, a świt Amerykańskiego Imperium. USA nadal rozgrywają swoją partię na całym globie, lecz nie mogą się angażować bezpośrednio...