Trwa ładowanie...
dzudwru
Temat

felieton(strona 3/5)

Los arystokraty
21-04-2010 16:03

Los arystokraty

Fabuły są tu więc subtelne, nieśpieszne; język - czysty, krystaliczny. Prawie nic się nie zmienia, niewiele się robi; więcej treści niż słowa niesie milczenie.

Samotność podglądacza
21-04-2010 16:02

Samotność podglądacza

Niektórych zniesmaczy, znajdą tu tylko brudną pornografię ciała. Inni dojrzą w odbiciu siebie - lub siebie-jakimi-mogliby-być; niepokojącą pornografię ducha.

Powrót człowieka upadłego
21-04-2010 16:01

Powrót człowieka upadłego

Donna Fontaine szukała na kochanka “największego mężczyznę, jakiego mogła znaleźć”. Poprzedniego, niejakiego Shackleforda, wpakowała do więzienia za “seksualne znęcanie się”. Shackleford poprzysiągł zemstę.

Bez papieru
21-04-2010 16:01
Wiek XX, koncentrat
21-04-2010 16:17

Wiek XX, koncentrat

Obyczaje polskie stanowią znakomitą lekturę, która łączy w sobie rzetelną, popartą argumentami wiedzę, poczucie humoru oraz ogromną ilość cytowalnych w towarzystwie anegdot i ciekawostek.

dzudwru
Kraj Obamy, czyli kilka słów o cywilizacji białego człowieka
21-04-2010 16:16

Kraj Obamy, czyli kilka słów o cywilizacji białego człowieka

Nie sposób oglądać tych straszliwych zdjęć bez odrazy i przerażenia. Przerażenia nie tylko skalą zbrodni i cierpień ofiar (wieszanych, palonych żywcem, masakrowanych cegłami i szpadlami, przeszywanych kulami, piętnowanych rozpalonym żelazem, gwałconych, kastrowanych, piłowanych, pozbawianych uszu, oczu i palców) ale i przerażenia twarzami oprawców.

Cienie. Drugi felieton na Dzień Wszystkich Świętych
21-04-2010 16:16

Cienie. Drugi felieton na Dzień Wszystkich Świętych

Treść już na pierwszy rzut oka nie powala. Cień Zygmunta Krasińskiego zwraca się do bezimiennej powiernicy, missyonarki naszego narodu spirytualnego.

Przypływ mistrzostwa
21-04-2010 16:15

Przypływ mistrzostwa

Trudno pisać o poezji, trudniej jeszcze pisać o poezji kogoś, kogo się zna i lubi bądź zna i nie lubi – zawsze istnieje wtedy pewne ryzyko, że przemawia nie gust recenzenta, ale jego osobiste sympatie lub antypatie.

Veloria
21-04-2010 16:14

Veloria

Czy można sobie wystawić doskonalszy obraz rodzinnego, związkowego czy przyjacielskiego życia, niż półleżenie w dwóch sąsiednich fotelach (z obowiązkową herbatą) w kojącym milczeniu, przerywanym z rzadka cytatami zabawnymi lub pożytecznymi?

Literatura od kuchni
21-04-2010 16:13

Literatura od kuchni

Zupa Franza Kafki jest drobiazgiem uroczym, zabawnym, w dodatku opatrzonym równie celnymi pastiszowymi ilustracjami.

dzudwru
Z notesem wśród zwierząt
21-04-2010 16:13

Z notesem wśród zwierząt

To, że do książki o życiu seksualnym ludzi dr Martin dołożył sporo wiadomości o życiu seksualnym naszych braci mniejszych, nie jest niczym osobliwym.

Neteratura - część II. Vanitas vanitatum
21-04-2010 16:12

Neteratura - część II. Vanitas vanitatum

Wiersz netowy nie musi być wiekopomny, głęboki, nadający się do wielokrotnych odczytań. Powinien olśniewać – a przynajmniej skłonić do szybkiego, zgrabnego komentarza.

Sławka
21-04-2010 16:12

Sławka

Internet ułatwia i skraca dystans; dzięki św. Google’owi, patronowi wiedzy wszelkiej, możemy z łatwością znaleźć namiary na przynajmniej część osób, z którymi chcielibyśmy się skontaktować; dane leżą na netowej ulicy.

Aaaaby zdjęcia
21-04-2010 16:11

Aaaaby zdjęcia

Można zatem czytać real foto jako krytykę społeczną, pokazującą jak dalece świat wyobrażeń rozmija się ze światem rzeczywistym.

W Patagonii, czyli wszędzie
21-04-2010 16:11

W Patagonii, czyli wszędzie

Pisząc o tych pragnieniach i o równoczesnej niemożności ich spełnienia, Chatwin sięga daleko poza doświadczenie tego czy innego miejsca na ziemi.

dzudwru
Neteratura - część I. Najlepszą obroną jest atak
21-04-2010 16:10

Neteratura - część I. Najlepszą obroną jest atak

Cóż zatem mają zrobić, kiedy jakiś nadęty bubek trąbi pod ich wypieszczonym arcydziełem o kwilącej ptaszynie, że to gniot, banał i nuda, a „struga” pisze się przez „u” zwykłe? Zaatakować chama, rzecz jasna!

Kuchnia Jarosza, czyli zupa z gwoździa
21-04-2010 16:10

Kuchnia Jarosza, czyli zupa z gwoździa

Rzadko kiedy debiut jest doskonały (jeśli w ogóle o jakiejkolwiek książce możemy napisać, że jest doskonała), zazwyczaj ma w sobie rozmaite skazy, spod których widać mniej lub więcej dobrej poezji.

Portowe przyjemności, część 2
21-04-2010 16:09

Portowe przyjemności, część 2

Mathews z wrażliwością poety, swawolnością komika, cierpliwością etnografa, seksuologa i socjologa razem wziętych rozciąga przed nami całą panoramę onanizmu.

Portowe przyjemności, część 1
21-04-2010 16:08

Portowe przyjemności, część 1

Największą sensacją tegorocznego Portu było jednak wręczenie po raz pierwszy nowej nagrody poetyckiej, Silesiusa, nieco młodszego brata znanego już „prozaicznego” Angelusa (obie upamiętniają barokowego poetę religijnego, Anioła Ślązaka z Wrocławia).

Ciaran Brown w Loyola House
21-04-2010 16:08

Ciaran Brown w Loyola House

Tytułowa irlandzka herbatka to tajemniczy napar o właściwościach narkotycznych, który przez stulecia rozjaśniał umysł Irlandczyków.

dzudwru
Nasza klasa (trzeci felieton na czas przeprowadzki)
21-04-2010 16:07

Nasza klasa (trzeci felieton na czas przeprowadzki)

Profesor S. była jak Szekspir (który doskonale wiedział na co czekają różne podgrupy jego widowni i nie zanudził ani elżbietańskich dworaków, ani portowych prostytut i tragarzy).

Szare Szeregi - reaktywacja
21-04-2010 15:58

Szare Szeregi - reaktywacja

Jakiegóż języka ma się uczyć następca Szarych Szeregów, jeśli nie niemieckiego? Cóż jest logiczną kontynuacją wysadzania mostów, jeśli nie gra z szefem w squasha? Jakąż mamy szlachetniejszą sprawę (skoro okupantów zabrakło) jeśli nie pomnażanie kapitału?

Brzydkie słowa
21-04-2010 16:06

Brzydkie słowa

Oczywiście, pisarze, tekściarze i scenarzyści przeważnie zadowolą się byle bluzgiem, wrzucą kilka przerywników na „p”, „k”, „j” i „ch” wraz z formami pokrewnymi i mają z głowy.

Rozkosze Poznania
21-04-2010 16:05

Rozkosze Poznania

Nie sposób oddać urody tej książeczki – musiałbym przytaczać całe stronice, bo nierzadko o celności niektórych żartach stanowi ich miejsce w dłuższym ciągu zdań.

Obrzydliwy "Strach"
21-04-2010 16:04

Obrzydliwy "Strach"

Gross, wspominając równocześnie pięknie o Polakach, którzy Żydów ratowali w czasie wojny, pokazuje powszechność antysemityzmu i powszechność przyzwolenia na zbrodnie, przestępstwa, a nawet maleńkie wykroczenia i nieprzyjemności.

dzudwru
dzudwru

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj