Czesław Kowalczyk ps. „Czester” wyszedł na wolność w 2012 roku po 12 latach odsiadki za zabójstwo, którego nie popełnił. Kilka miesięcy temu wywalczył przed sądem rekordowo wysokie odszkodowanie około 3 milionów złotych. Krzysztof Wójcik, dziennikarz śledczy i autor książki „Mafia na Wybrzeżu”, opisujący historię Kowalczyka w kontekście „klubu płatnych zabójców”, nie ma wątpliwości, że gdyby nie manipulacja dowodami i brak woli dotarcia do prawdy ze strony prokuratora, „Czester” mógł odpowiadać za przekazanie broni, za które groziły dwa lata w zawieszeniu, a nie dożywocie.