Kręte, ciasne i ciemne uliczki przedwojennego Wilna to rejony, w które nie chciała zapuszczać się nawet policja. Świat przestępczy miał się tu bardzo dobrze i dyktował warunki. Dziś mało kto pamięta o Bruderferajn, czyli Związku Braci. Przeczytajcie o ostatniej przedwojennej mafii Wilna.