piotr gliński

Ludzie kultury, m.in. Krystyna Janda, Janusz Gajos i Wojciech Smarzowski, napisali list otwarty do władz Poznania, w którym apelują o ratunek dla Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta. Instytucja jest na skraju zapaści finansowej. Problemy zaczęły się kilka lat temu, kiedy Minister Kultury Piotr Gliński cofnął dotacje.

Maryna Miklaszewska była dziennikarką, pisarką i działaczką opozycji niepodległościowej. Zmarła w wieku 75 lat.

Książki o Kościele katolickim, historii Polski, klasyka polskiej literatury, ale także głośna publikacja radykalnego kandydata na fotel prezydenta Francji. Między innymi takie pozycje otrzymały wsparcie w programie Literatura, na które resort Piotra Glińskiego przeznaczył 3,14 mln zł.

Piotr Sarzyński, wręczając Paszport "Polityki" w kategorii sztuki wizualne, postanowił zaapelować do ministra Piotra Glińskiego.

Szanowana instytucja sypie się w posadach - donosi OKO.press. Chodzi o Instytut Adama Mickiewicza, który do niedawna z powodzeniem zajmował się promocją polskiej kultury za granicą. Jego pracownicy spekulują, że dyrekcja i Ministerstwo Kultury chcą wygasić IAM. Tylko w tym roku około 20 osób odeszło z pracy. Ci, którzy zostali, boją się konsekwencji finansowych niewłaściwie zarządzanych projektów. Źle znoszą także panującą w pracy atmosferę.

Jakub Żulczyk poinformował za pomocą Facebooka, że Instytut Książki nie przyznał grantu na próbkę tłumaczenia jego najnowszej powieści, gdyż "jest autorem w niełasce". "Prowadząca program pracownica IK pozwoliła sobie na niefortunny, prywatny komentarz" — przekonuje Instytut Książki i bije się publicznie w pierś.

Hanna Wróblewska nie będzie już zarządzała warszawską Zachętą. Minister Gliński podjął decyzję, że nie przedłuży jej kadencji. Kierowała galerią sztuki od 2010 r.

Aktywistki Strajku Kobiet napisały list otwarty do ministra kultury Piotra Glińskiego. Ich apel poparło już ponad tysiąc osiemset osób, w tym wielu znanych przedstawicieli życia publicznego. Sygnatariusze zarzucają rządzącym "defraudację kultury" i sprowadzanie jej do "prymitywnego narzędzia propagandowego". Tak postrzegają milionowe dotacje dla narodowców w ramach Funduszu Patriotycznego.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło beneficjentów programu Czasopisma. Na dotacje może liczyć m.in. "Fronda Lux", "Kino", "Znak" i kwartalnik "Wyklęci". Wiele znanych czasopism nie dostało wsparcia, ale może się jeszcze odwołać od decyzji.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński zainaugurował działalność Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej. Patronami są Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski.

Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych oraz Stowarzyszenie "Razem dla kultury" pozytywnie zopiniowało plany rozszerzenia opłaty reprograficznej. Minister kultury Piotr Gliński poparł tę koncepcję.

Piotr Gliński opowiedział o rozwiązaniach, nad którymi pracuje ministerstwo na rzecz wsparcia artystów. W jednym z programów ma przeznaczyć 20 mln zł na kulturę w internecie.

Piotr Bernatowicz został mianowany przez ministra kultury Piotra Glińskiego nowym szefem Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Przeciwko kontrowersyjnej nominacji są m.in. Olga Tokarczuk, Agnieszka Holland, Krystyna Janda i Andrzej Chyra.

Olga Tokarczuk otrzymała literacką Nagrodę Nobla za rok 2018. W rozmowie z WP minister kultury Piotr Gliński mówi, że chętnie spotka się z pisarką, by porozmawiać o promocji polskiej kultury, a odpowiednie instytucje powinny zastanowić się nad kanonem lektur szkolnych.

Rozumiem, że Piotr Gliński nie doczytał Olgi Tokarczuk. Nie każdy musi doceniać styl polskiej noblistki. Ale też nie każdy musi zaraz być ministrem kultury. Jego obowiązują nieco wyższe standardy. Bierze pensję m.in. za czytanie ważnych powieści.

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński zdradził, że od dwóch lat paryski Luwr stara się o zgodę na wypożyczenie "Damy z gronostajem". Minister odmówił, a ludzie ze świata sztuki załamali ręce. Autorka książki o historii "Damy z gronostajem" wypowiedziała się dla Wirtualnej Polski.

Piotr Gliński, socjolog, wicepremier rządu RP: W liceum Michał Boni nie był rewolucjonistą, tylko naszym oficerem kulturalnym.