Wicepremier napisał do dyrektora Luwru. Historyczka sztuki skomentowała pomysł Piotra Glińskiego
Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński zdradził, że od dwóch lat paryski Luwr stara się o zgodę na wypożyczenie "Damy z gronostajem". Minister odmówił, a ludzie ze świata sztuki załamali ręce. Autorka książki o historii "Damy z gronostajem" wypowiedziała się dla Wirtualnej Polski.
- Dzisiaj właśnie podpisałem list do dyrektora Luwru, który od dwóch lat próbuje od nas wypożyczyć "Damę z gronostajem". Napisałem mu, że możemy rozważyć ten pomysł. Pod warunkiem, że on wypożyczy nam "Mona Lisę" - powiedział Gliński w piątek na spotkaniu w Gminno-Parkowym Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie koło Łodzi.
Była minister kultury prof. Małgorzata Omilanowska stwierdziła, że: "Gliński odpisał dyrektorowi Luwru tak, że mu w pięty poszło". Z kolei pisarz, Jacek Denhel stwierdził, że odmowa ministra wynika z niewiedzy. Zbiory archeologiczne Muzeum Narodowego w Warszawie to przecież w znacznej części wieloletni depozyt Luwru.
Wirtualna Polska postarała się o komentarz Katarzyny Bik, historyczki sztuki i autorki niedawno wydanej książki: "Najdroższa. Podwójne życie Damy z gronostajem". Historyczka nie traci wiary w wicepremiera. Uważa, że jego odpowiedź była po prostu zwykłym żartem.
- Moim zdaniem Piotr Gliński zażartował. Była to żartobliwa forma odrzucenia prośby o wypożyczenie "Damy z gronostajem". Wiadomo przecież, że Luwr nie udostępnia "Mony Lisy", tym bardziej, że przygotowuje się do wielkiej wystawy, która odbędzie się 24 października z okazji rocznicy śmierci Da Vinci - wyznała nam w rozmowie.
24 października 2019 r. w paryskim Luwrze rozpoczyna się wystawa dzieł Leonardo da Vinci, zorganizowana z okazji 500-lecia jego śmierci. Będą na niej zaprezentowane obrazy i szkice, znajdujące się zbiorach Luwru, a także prace wypożyczone z innych muzeów na całym świecie.