Hołd dla ziemi - recenzja komiksu wydawnictwa Timof

Jeśli wasza wiedza na temat Kanady kończy się na syropie klonowym, Justinie Trudeau i hokeju, to "Hołd dla ziemi" Joe Sacco może okazać się dla was niemałym szokiem.

Hołd dla ziemi, Timof, 2022Hołd dla ziemi, Timof, 2022
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

Zawłaszczanie ziemi, rabunkowa gospodarka, degradacja kultury, a w końcu zakrojony na szeroką skalę proces wynarodawiania, którego pokłosiem są śmierć i patologie dotykające kolejne pokolenia. Ofiarą tego scenariusza pisanego przez białych kolonizatorów padały ludy pod każdą szerokością geograficzną. Także Dene, rdzenna grupa tzw. Pierwszych Narodów zamieszkująca bogate w złoża subarktyczne terytoria Kanady.

To właśnie lud Dene jest bohaterem imponującego rozmachem reportażu Joe Secco, autora takich nagradzanych komiksów jak "Palestyna" i "Strefa Gazy. Przypisy" (oba ukazały się nakładem Timofa).

Imponującego, bo Sacco patrzy na temat bardzo szeroko i drobiazgowo. W "Hołdzie dla ziemi" najpierw z zacięciem etnografa przybliża czytelnikom charakterystykę kanadyjskich autochtonów – ich zwyczaje, kulturę, a także filozofię leżącą u podstaw stylu życia od niepamiętnych czasów splecionego z przyrodą.

ZOBACZ TEŻ: Komiks - renesans gatunku

Następnie oddaje głos ich przedstawicielom - robotnikom, związkowcom, politykom, aktywistom czy lokalnym przywódcom. Z tych świadectw wyłania się niezwykle złożony obraz powolnej zagłady ludu, który w wyniku postępującej ekspansji państwa i firm wydobywczych poddaje się asymilacji, stopniowo zatracając swoją tożsamość.

Jeśli czytaliście "27 śmierci Toby'ego Obeda" to domyślacie się, że nie mogło zabraknąć tu jednej z najbardziej makabrycznych kart historii Kanady. Chodzi o długofalowy proceder wynarodawiania dzieci rdzennych mieszkańców, w którym największy udział miał Kościół i podległy mu system oparty na szkołach z internatami. Komiks Sacco można śmiało traktować jako nadający szerszy kontekst appendix do wstrząsającego reportażu Joanny Gierak-Onoszko.

Wydawca reklamuje album wyimkiem z recenzji "The Economist", gdzie jego autor został nazwany "spadkobiercą Roberta Crumba i Arta Spiegelmana". Brzmi to dość zuchwale, ale nie ma w tym cienia przesady. Niezwykle szczegółowa, realistyczna i lekko trącąca undergroundem kreska rzeczywiście przywodzi na myśl styl tuzów komiksu, jednak czytając "Hołd dla ziemi" miałem skojarzenia przede wszystkim z Howardem Cruse'em ("Stuck Rubber Baby") i jego gęstą narracją, wypełniającą każdy skrawek kadru.

  • "Hołd dla ziemi", Timof, 2022
  • "Hołd dla ziemi", Timof, 2022
  • "Hołd dla ziemi", Timof, 2022
  • "Hołd dla ziemi", Timof, 2022
[1/4] "Hołd dla ziemi", Timof, 2022 Źródło zdjęć: Materiały prasowe |

Czarno-białe rysunki Sacco prezentują się rewelacyjnie, acz ogrom detali, przeładowane tekstem dymki i mała czcionka sprawiały, że miejscami lektura była dla mnie dość kłopotliwa. Co nie znaczy, że się od "Hołdu dla ziemi" odbiłem, przeciwnie.

Przyznam nawet, że sam jestem zaskoczony, do jakiego stopnia wciągnął mnie reportaż Sacco, mimo że spory o ziemię, opisy koczowniczego stylu życia czy statystyki samobójstw wśród rdzennych mieszkańców Kanady to ostatnia rzecz, o jakiej chciałbym czytać.

Ale właśnie w tym rzecz. "Hołd dla ziemi" ma wszystko, czego oczekujemy od dobrej literatury faktu. Sacco nie dość, że snuje fascynującą i uniwersalną opowieść, to umiejętnie, ale co ważniejsze atrakcyjnie przekazuje informacje z różnych dziedzin potrzebne do zrozumienia sedna opisywanego problemu. Dlatego przewracając ostatnią stronę, będziecie bogatsi o wiedzę z zakresu prawa, historii Kanady czy technologii pozyskiwania gazu łupkowego.

Dwa słowa o samym wydaniu. 272-stronicowy album ukazał się na nakładem Timofa. Dostajemy więc bardzo przyjemnie wydaną rzecz, wydrukowaną na grubym offsecie, szytą, podaną w poręcznym formacie i twardej oprawie. Rzecz na pewno warta swojej ceny.

Grzegorz Kłos, dziennikarz Wirtualnej Polski

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]