Trwa ładowanie...
d2hwffg
Życie seksualne Polaków. Autorzy książki byli ścigani przez podglądaczy

Życie seksualne Polaków. Autorzy książki byli ścigani przez podglądaczy

Magda Mieśnik, która wraz z mężem Piotrem napisała książkę "Seksualne życie Polaków", przyznała w programie "Newsroom" WP, że przy zdobywaniu materiału pomogło im doświadczenie zdobyte przy ich poprzednim dziele, "Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości". – Wtedy poznaliśmy wielu klientów i klientek osób uprawiających seks za pieniądze. Nawet nawiązaliśmy wiele kontaktów z takimi osobami, a później przez ich znajomych - zdradziła. Dziennikarka nie ukrywa, że w ramach swojej pracy para sama odwiedzała różne miejsca. – Byliśmy w kilku klubach dla swingersów, byliśmy w nocy w saunach, gdzie Polacy się nie tylko relaksują, ale uprawiają seks – wyznała. Nie obyło się też bez osobliwych sytuacji. Mieśnik opowiedziała, co się stało, gdy znaleźli się w miejscu uczęszczanym przez podglądaczy przy warszawskim Centrum Olimpijskim. – Podjechaliśmy we dwoje samochodem i od razu z aut wyskoczyło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli za nami biec niemalże wzdłuż linii drzew. Potem, stojąc blisko naszego samochodu, czekali, aż coś się zacznie, niestety odeszli zawiedzeni – wyjawiła.

Nie wiem, na ile będziesz skłonna Rozwiń

Transkrypcja:

Nie wiem, na ile będziesz skłonna odpowiedzieć na to pytanie, ale to też mnie frapuje - metodologia mnie po prostu frapuje. Jak się dociera do ludzi, dociera się do tych tematów, jak się dociera do miejsc - no to są rzeczy, które są, wydawałoby się, intymne. Staramy się chronić, ale jak sama opisujesz, sami opisujecie, nie wszystko rzeczywiście chronimy i nie z wszystkim nie chcemy się pokazywać. Ale jednak mnie trochę intryguje, jak się do tego dochodzi - do tych tematów, do tych ludzi, do tych miejsc? Na pewno ułatwiła nam sprawę poprzednia książka, gdy pisaliśmy o prostytutkach. Tam poznaliśmy wielu klientów i klientek osób uprawiających seks za pieniądze. Nawiązaliśmy wiele kontaktów z takimi osobami. A później przez ich znajomych - no i oczywiście sami odwiedzaliśmy te miejsca. Byliśmy w kilku klubach dla swingersów, byliśmy nocą w saunach, gdzie Polacy nie tylko się relaksują, ale i uprawiają seks. Byliśmy właśnie w tym miejscu podglądaczy przy centrum olimpijskim, gdzie podjechaliśmy we dwoje samochodem i od razu z aut wyskoczyło dwóch mężczyzn i zaczęli za nami biec niemalże wzdłuż inni drzew, a potem stojąc blisko naszego samochodu, czekali aż coś się zacznie. Niestety odeszli zawiedzeni. Więc doświadczyliśmy tego też na własnej skórze.
d2hwffg
d2hwffg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj