kultura gniewu

Raptem kilka miesięcy temu do rąk czytelników trafiło zbiorcze wydanie komiksów z Binio Billem stworzonych przez Jerzego Wróblewskiego, a teraz Kultura Gniewu przygotowała dla nich kolejną porcję przygód szeryfa z Rio Klawo. Co istotne, zarówno rysunki, jak i scenariusze Jarosława Wojtasińskiego utrzymane są w klimacie oryginalnych historii, dlatego "Binio Bill nadal w siodle" powinien przypaść do gustu ich fanom.

Autor kultowego "Black Hole" wraca na polski rynek z nowym komiksem. "Ostatnie spojrzenie" Charlesa Burnsa jest dokładnie takie, jak podejrzewacie: mroczne, surrealistyczne i dojmująco przygnębiające.

Integral zbierający wszystkie perypetie Szlurpa i Burpa to jedna z lepszych rzeczy, jaka pojawiła się w tym roku w naszym komiksowie. Nie chodzi nawet o treść, co jakość wydania. Kultura Gniewu dopięła tu wszystko na ostatni guzik.

Debiut Tadeusza Baranowskiego to opus magnum polskiego komiksu i kropka. "Na co dybie wielorybie czubek nosa Eskimosa" mimo upływu 40 lat wciąż ujmuje błyskotliwym humorem, lingwistyczną biegłością i rozpoznawalną kreską. Dzięki Kulturze Gniewu możemy cieszyć się kolejnym wznowieniem.

Zbiorcze wydanie przygód Binio Billa to rarytas dla tych wszystkich, którzy przed laty z niecierpliwością czekali na kolejne numery "Świata Młodych", gdzie w odcinkach ukazywała się większość z zebranych tutaj komiksów Jerzego Wróblewskiego. Co istotne, będzie to ciekawa lektura także dla nowego pokolenia młodych czytelników.

Choć mamy dopiero maj, już wiem, że "Piękna" na pewno wyląduje w mojej topce najlepszych komiksów 2022 r. To wyśmienicie narysowana i opowiedziana baśń dla dorosłych, w której spotykają się humor i okrucieństwo.

Kultura Gniewu wznowiła właśnie "Przybysza" i "Zgubę". Dwa nietuzinkowe tytuły autorstwa wielokrotnie nagradzanego Shauna Tana, które powinny trafić do każdej szanującej się biblioteczki. Nie tylko fanów powieści obrazkowych.

Winshluss udowadnia, że pod pojęciem "komiks dla dzieci" wcale nie musi kryć się nudna, asekurancka sztampa. "W tajemniczym, ciemnym lesie" to idealna lektura dla młodszych i starszych. Szalona, dowcipna i wzruszająca.

W przypadku "Rycerza Janka" magnesem jest oczywiście Igor Wolski. Ale opowieść o absurdalnie prawym mięśniaku to nie tylko przepiękne rysunki.

Dawno nie czytałem tak dobrej historii, którą można w ciemno polecić każdemu. Zwłaszcza tym, którzy komiksów nie czytają.

Co by było, gdyby przed rozpoczęciem prac nad "Parowcem Williem" Walt Disney zarzucił kwasa? Odpowiedź znajdziecie we wspaniałych "Podróżach Franka" Jima Woodringa.

Dodruk "Wielkiego złego lisa" to najlepsza rzecz, jaka mogła nam się przytrafić. Nam? Yyy oczywiście mam na myśli nasze dzieci!