"Yakari": przygody małego Indianina idealne dla małego czytelnika
Albumy "Yakari i Biały bizon" oraz "Yakari i Wielki orzeł" zwiastują długo oczekiwany powrót ulubieńca dzieci do polskich księgarń. Wydawnictwo Egmont sięgnęło po klasykę komiksu dziecięcego, który jest doskonałym wprowadzeniem do świata historii obrazkowych.
Yakari to mały Indianin z plemienia Siuksów, który debiutował na kartach komiksu 46 lat temu, ale upływ czasu zupełnie nie dał mu się we znaki. Świadczy o tym ponowne wydanie dwóch pierwszych albumów ("Yakari i Wielki orzeł", "Yakari i Biały bizon") serii na polskim rynku, co jest zasługą niezastąpionego Egmontu.
Oba albumy doczekały się już wcześniej polskich edycji (pierwszy debiutował u nas w 1991 r.), ale żadne z dwóch wydawnictw zajmujących się wcześniej "Yakarim" nie wprowadziło do swojej oferty więcej niż cztery albumy.
A szkoda, bo "Yakari" to doskonała lektura dla młodych czytelników, którzy uwielbiają tematykę Dzikiego Zachodu, a "Lucky Luke" jest jeszcze dla nich zbyt skomplikowany w odbiorze. Szwajcarski duet Job (scenariusz) i Derib (rysunki) wie, jak dotrzeć do kilkuletniego odbiorcy, tworząc wyraziste i łatwe do śledzenia przygody pełne zwierzęcych przyjaciół i zabawnych perypetii. Ogromną zaletą są duże, czytelne kadry i oszczędne dialogi, dzięki czemu "Yakari i…" można z powodzeniem wręczyć jako pomoc do nauki czytania.
Egmont ma w planach wydanie kolejnych czterech albumów o przygodach Yakariego i miejmy nadzieję, że na tym nie poprzestanie. Na rynku komiksów francuskojęzycznych seria ukazuje się cały czas i w tym roku dobiła do czterdziestego numeru.