Wstydliwy temat na Węgrzech. Te pozycje znikną ze sklepów
Mimo zdecydowanego sprzeciwu UE i obrońców praw człowieka, Wiktor Orban idzie dalej. W piątek 6 sierpnia na Węgrzech nakazano księgarniom sprzedaż książek o jednopłciowych rodzinach w opakowaniach zakrywających okładkę. Zakazano też dystrybucji pozycji "promujących" zmianę płci i zawierających "wyraźne" przedstawienia seksualności w pobliżu szkół i kościołów.
Jak podaje Agencja Reutera, mimo wyraźnego sprzeciwu Unii Europejskiej, rząd węgierski intensyfikuje restrykcje związane z prawami osób LGBT. W piątek 6 sierpnia wprowadzono dekret, który zakazuje sprzedaży książek postrzeganych jako promujące zmianę płci i zawierające "wyraźne" obrazy seksualności w pobliżu szkół i kościołów.
W księgarniach, które znajdują się w promieniu 200 m od placówek edukacyjnych i miejsc kultu, próżno już szukać jakiejkolwiek obecności lektur dla dzieci i młodzieży, mogących dawać przesłanki do takiej interpretacji.
Zobacz: "Cnoty niewieście" kontra "ideologia LGBT". Horała o priorytetach ministra Czarnka
W punktach, które podejmują się dystrybucji książek poruszających problematykę rodzin LGBT dla niepełnoletnich czytelników (jak np. antologia "Kraina baśni jest dla wszystkich"), pozycje takie już wcześniej musiały być specjalnie oznaczone. Nowe prawo idzie jeszcze dalej - nakłada obowiązek sprzedaży książek wyłącznie w pudełkach zakrywających okładkę. Taką praktykę znamy np. z wypożyczalni kaset wideo, które miały osobne skoroszyty z filmami erotycznymi dla dorosłych.
Wprowadzanie dekretu umożliwiła rządowi Węgier uchwalona w połowie czerwca kontrowersyjna ustawa, na mocy której państwo ma chronić prawo dziecka do zachowania tożsamości odpowiadającej płci od chwili urodzenia. Niepełnoletni nie mogą sięgać po treści pornograficzne, popularyzujące zmianę płci lub homoseksualizm. Obrońcy praw człowieka podkreślają, że węgierskie prawo niesłusznie łączy pedofilię i pornografię z kwestiami LGBT. Ursula von der Leyen - szefowa Komisji Wykonawczej UE - nazwała to wprost "hańbą".