Thorgal powraca. "Pustelnik ze Skellingaru" w sprzedaży od 13 listopada

"Thorgal, Pustelnik ze Skellingaru" to nie tylko kolejny tom przygód słynnego wikinga, ale ważny punkt w historii europejskiego komiksu. To pierwszy komiks z głównej serii "Thorgal" bez rysunków Grzegorza Rosińskiego.

- Nigdy nie byłem człowiekiemczłowiekiem pazernym na pieniądze, nie miałem dużych potrzeb, lecz interesowały mnie możliwości rozwoju zawodowego, tam szukałem satysfakcji. A moja pasja się wyczerpała już dawno temu, gdy zaczęto na mnie naciskać, abym nie przestawał, zrobił chociaż jeszcze jeden album, a po nim kolejny – mówił przed rokiem Grzegorz Rosiński. - Chciano ode mnie, żebym ciągle rysował tą samą kreską, nie zmieniał się, bo wszystkim się podoba to, co robię. (…) Mnie bawią niekonwencjonalne środki, których tutaj nie mogłem używać.

Rosiński podkreślił, że nadal będzie czuwał nad projektem, ale po zilustrowaniu 36. tomu pt. "Aniel" (2018) ustąpił miejsca Fredowi Vignauxowi. Grafik specjalizujący się w opowieściach historycznych i legendarnych narysował wcześniej dwa tomy z pobocznej serii "Thorgal: Kriss de Valnor".

Za historię opowiedzianą w "Pustelniku ze Skellingaru" odpowiada scenarzysta "Aniel", czyli Yann. Wcześniejsze albumy pisali Xavier Doriso i Yves Sente. Jean Van Hamme, pierwszy scenarzysta "Thorgala", zakończył swoją przygodę z tą serią w 2006 r.

Thorgala cały czas prześladuje jego dawne wcielenie, kiedy jako Shaigan był postrachem Północy i dokonywał straszliwych zbrodni. Do osady Thorgala przybija statek z mieszkańcami odległych szkockich wysp. Jedna z pasażerek rozpoznaje w bohaterze Shaigana Bezlitosnego, który niegdyś wyrżnął jej rodzinę. Postanawia się zemścić. W efekcie czarnowłosy wiking wyruszy w daleką drogę, aby raz na zawsze uporać się z prześladującą go przeszłością. Będzie też musiał zawrzeć nowy pakt z bogami...

Premiera rynkowa albumu: 13. listopada 2019 r.