The best of Harry. Oto najbardziej szokujące historie z jego autobiografii
Książka księcia Harry'ego w końcu trafiła do polskich księgarń. "Ten drugi" od 22 lutego jest już dostępny w sprzedaży nakładem wydawnictwa Marginesy. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem, przypominamy najmocniejsze kąski z tej pozycji.
The best of Harry. Oto najbardziej szokujące historie z jego autobiografii
Autobiografia Harry'ego "The Spare" wywołała burzę medialną. Fragmenty książki wyciekły do mediów na kilka dni przed jej oficjalną premierą w Wielkiej Brytanii. To właśnie z nich dowiedzieliśmy się, że młodszy syn króla Karola III nie oszczędzał rodziny królewskiej. Oberwało się zarówno Williamowi i Kate, jak i Karolowi i Camilli.
Bójka z Williamem
Pierwszy szok wśród czytelników autobiografii Harry'ego wywołał fragment bójki z bratem, która miała miejsce w 2019 r. "Złapał mnie za kołnierz, rozerwał naszyjnik i… powalił na podłogę" - pisze książę. Po napaści na plecach Harry'ego miały zostać widoczne ślady.
O co poszło? Okazuje się, że o Meghan. Harry chciał porozmawiać z bratem o zmaganiach z prasą, która oczerniała jego żonę. Burda rozpoczęła się po tym, jak przyszły król Anglii miał nazwać Meghan trudną i niemiłą. Harry rzekomo odpowiedział bratu, że powtarza narrację brytyjskich mediów wobec jego amerykańskiej żony, a wtedy ten wzburzony go zaatakował. William do dziś nie skomentował tych doniesień.
Nie oszczędził nawet Kate
Choć w dokumencie Netfliksa "Harry i Meghan" para Susseksów ciepło wyrażała się o księżnej Kate, na łamach książki szwagier nie był jej już tak przychylny. Ujawnił kulisy kłótni między Meghan i Kate tuż przed ich ślubem. W książce czytamy, że Kate miała ciągle narzekać na sukienkę dla swojej córki Charlotte. Zdaniem księżnej kreacja była "niewystarczająca". Harry opisał nawet wiadomość do Meghan, w której Kate pisała: "Sukienka Charlotte jest za duża, za długa, zbyt workowata". Mimo to żona Williama miała problem ze stawieniem się na poprawki z córką. Ujawnienie SMS-ów na pewno nie poprawi relacji między paniami.
Nienawiść do macochy?
Można się spodziewać, że bycie dzieckiem zdradzonej kobiety, o czym wie cały świat, to ciężkie brzemię. Tym cięższe, gdy kochanka ojca oficjalnie staje się macochą i przyszłą królową. Harry w "Tym drugim" wyznał, że razem z Williamem ustalili z ojcem, że Camilla nie zostanie jego żoną.
"Will i ja poprosiliśmy go, aby tego nie robił, mój ojciec posunął się dalej. Mimo goryczy i smutku, które odczuwaliśmy, zamykając kolejną pętlę w historii naszej matki, zrozumieliśmy, że to nie ma znaczenia" - dodał Harry.
Stało się jednak inaczej, co zdaniem Harry'ego jest wynikiem usilnej kampanii PR-owej Camilii, której bardzo zależało na tym, aby zyskać przychylność brytyjskiej prasy i utorować sobie drogę do tytułu królowej małżonki.
Przechwalanki w zabijaniu
Opinię publiczną, a zwłaszcza środowisko wojskowych, oburzyła wzmianka o służbie Harry'ego w Afganistanie. Książę wyjawił, ilu zabił talibów. "Moja liczba to 25. Nie jestem z tej liczby dumny, ale ona mnie nie zawstydza" - napisał w książce.
Sęk w tym, że przekazywanie takich informacji publicznie jest niedopuszczalne. Zwierzenie Harry'ego spotkało się ze stanowczą reakcją brytyjskich dowódców. Richard Kemp powiedział wprost, że książę "zdradził ludzi, którzy walczyli u jego boku", a w dodatku ściągnął na siebie uwagę terrorystów, którzy mogą szukać zemsty.
- To rzutuje na jego bezpieczeństwo. Sam strzelił sobie w stopę, bo to prawdopodobnie podburzy ludzi, którzy będą chcieli się na nim zemścić - zaznaczył Kemp.
Intymne szczegóły
Wielu zszokował fakt, że książę Harry postanowił podzielić się z opinią publiczną informacją o tym, jak stracił dziewictwo. Z jego książki dowiedzieliśmy się, że wydarzyło się to, gdy miał 17 lat. Osobą, z którą przeżył pierwszy raz, była ponoć starsza od niego kobieta, która "lubiła konie i dosiadła go jak ogiera". Do wszystkiego miało dojść za wiejskim pubem pełnym ludzi. W brytyjskiej prasie bulwarowej szybko pojawiły się informacje przeczące tej wersji wydarzeń.
W dodatku Harry potwierdził plotki o tym, że jest obrzezany. Nikt nie mógł się spodziewać, że młodszy syn Diany i Karola bezwstydnie obnaży prawdę.
Nie wierzył w śmierć Diany
W "Tym drugim" sporo uwagi poświęca się księżnie Dianie. Harry wyznał, że początkowo nie wierzył w jej śmierć. "Jej życie było nieszczęśliwe. Była śledzona, zastraszana, kłamano na jej temat, kłamano jej prosto w oczy. Więc upozorowała wypadek, by móc uciec od tego wszystkiego" - opisuje książę.
Co więcej, jako dorosły mężczyzna korzystał z pomocy jasnowidzki, która zapewniła go, że matka jest wciąż przy nim. A myśli o Dianie powracały do Harry'ego, nawet gdy smarował sobie odmrożonego penisa kremem, którego używała jego mama.
Bolesna strata
Książę opisuje, jak wraz z Meghan, zachowali się po poronieniu, którym zakończyła się druga ciąża aktorki. Choć żona Brytyjczyka po raz pierwszy publicznie opowiedziała o tej dotkliwej stracie jesienią 2020 r. na łamach "The New York Times", Harry poszedł w swojej biografii krok dalej, zdradzając, co stało się z ciałem ich nienarodzonego dziecka.
"Wyszliśmy ze szpitala z naszym nienarodzonym dzieckiem. Maleńką paczuszką. Poszliśmy do miejsca, sekretnego miejsca, które tylko my znaliśmy. Pod rozłożystym drzewem, podczas gdy Meg płakała, wykopałem rękami dołek i osadziłem miękko w ziemi maleńką paczkę" - zwierzył się.