"Smerfy i Wioska Dziewczyn. Zdrada Jaskierki": kolejny smerfny komiks
Po filmie „Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski” nastąpiły zmiany w komiksowym uniwersum stworzonym przez Peyo.
I tak w serii „Smerfy i Wioska Dziewczyn” możemy śledzić kolejne przygody chłopaków i dziewczyn Smerfów oraz odkrywać nieznane wcześniej czytelnikom rośliny i stworzenia. Ale chociaż druga część serii „Smerfy i Wioska Dziewczyn” jest ciekawsza niż „Zakazany Las”, to niestety „Zdradzie Jaskierki” daleko do najlepszych albumów głównego cyklu.
Z pewnością zaletą jest to, że tym razem otrzymujemy jedną dłuższą historyjkę, która już nie nawiązuje bezpośrednio do zdarzeń znanych z filmu. Trzeba też przyznać, że z zainteresowaniem obserwujemy rozpoczynającą komiks rywalizację najsilniejszej z dziewczyn – Burzy z Osiłkiem w ramach dorocznych Wielkich Zawodów Drzewa Smerfów. A wkrótce emocje nawet rosną, gdyż do wioski nagle przestaje dopływać woda i konieczne jest zorganizowanie wyprawy mającej na celu odkrycie przyczyn tej klęski żywiołowej. Jak łatwo się domyślić, na drużynę złożoną z chłopaków i dziewczyn czeka wiele przygód, ale warto zwrócić uwagę na to, że największym problemem tak naprawdę nie będą zewnętrzni wrogowie, lecz animozje wewnątrz grupy. Możemy się bowiem przekonać, ile zamieszania może powstać z tego, że pokłócą się dwie najlepsze przyjaciółki.
Z kolei inną sprawą jest, że roztrząsanie kwestii, kto w kim jest tutaj zakochany, nie okazuje się ani aż tak interesujące, ani nawet specjalnie zabawne. Cóż z tego zaś, że w albumie dzieje się całkiem sporo, a akcja mknie wartko, jeśli nie do końca możemy się przejąć kolejnymi perypetiami bohaterów. Młodym czytelnikom mogą za to przypaść do gustu atrakcyjne rysunki o bogatej kolorystyce. I można się spodziewać, że „Zdrada Jaskierki” ma szanse spotkać się z życzliwszym przyjęciem właśnie u dzieci, niż u starszych fanów historyjek o Smerfach.
Ocena: 6/10