Mickiewicz usunięty?
Wszystko zaczęło się od artykułu "Gazety Krakowskiej" sprzed kilku dni, w którym mogliśmy przeczytać, że za kilka lat młodzież nie będzie miała pojęcia, z jakiego dzieła pochodzą słowa "Litwo! Ojczyzno moja!", gdyż decyzją ministerstwa edukacji z kanonu lektur obowiązkowych usunięto "Pana Tadeusza".
"Całkiem wyrzucono, dzieci nie mają obowiązku przeczytać tego utworu nawet we fragmentach" - oburza się cytowana przez dziennik Irena Czyżyk, nauczycielka w gimnazjum w Krynicy-Zdroju. Co prawda, "Pan Tadeusz" jest omawiany w liceum, ale przecież nie wszyscy uczniowie idą do liceum.
Usunięcie Mickiewicza i fakt, że gimnazjaliści nie zapoznają się już nawet z fragmentami "Pana Tadeusza", to jeszcze nie wszystko...