W Polsce gości węgierski pisarz Imre Kertesz, laureat literackiej Nagrody Nobla z 2002 roku. Twórca przyjechał, aby promować swoją najnowszą książkę Ja inny. Kronika przemiany.
Na konferencji prasowej w Warszawie noblista podkreślił, że "móc pisać, to najpiękniejsza rzecz na świecie". Dodał, że postanowił zostać pisarzem w po śmierci Stalina.
"- Chciałem być pisarzem, który nie będzie brał udziału w socjalistycznej maszynerii literackiej i będzie pisać powieści takie, jakie chce".
Pytany przez dziennikarzy o swoje słabości noblista odpowiedział: "we mnie są tylko słabości i z tych słabości czerpię siłę".
Najnowsza książka Imre Kertesza Ja inny. Kronika przemiany to - jak mówi autor - "dziennik podróży po krainie obcości", Węgrzech i Europie z pierwszych lat po upadku komunizmu.
Wieczorem 31 maja w warszawskim Teatrze Studio odbyło się uroczyste spotkanie noblisty z polskimi literatami, między innymi z laureatką nagrody Nike w 2002 roku Joanną Olczak-Ronikier, teoretykiem i historykiem literatury Michałem Głowińskim, a także z Adamem Michnikiem oraz tłumaczkami książek Kertesza - Elżbietą Cygielską, Anną Górecką, Krystyną Pisarską i Elżbietą Sobolewską. Laudację wygłosiła historyk literatury Maria Janion.
Podczas spotkania fragmenty książki Ja, inny. Kronika przemiany przeczytał aktor Andrzej Mastalerz, a także - po węgiersku - sam autor.