Nieprzypadkowe słowa. Tak Tusk pożegnał legendę
12 grudnia 2020 roku w wieku 89 lat zmarł wybitny brytyjski pisarz John Le Carré. Autora cenionych i popularnych powieści szpiegowskich pożegnał na Twitterze Donald Tusk. Zamieścił cytat z wypowiedzi autora. Można go uznać za kolejną szpilę wbitą w Wielką Brytanię.
Brytyjski autor zmarł w sobotę w swoim domu w Kornwalii. Przyczyną jego śmierci były powikłania wywołane przez zapalenie płuc. Choroba nie miała związku z koronawirusem. Johna le Carré żegnają nie tylko fani, ale także znani ludzie ze świata kultury i polityki – m.in. Gary Oldman, Stephen King i Margaret Atwood. Ale prawdopodobnie najciekawsze pożegnanie opublikował Donald Tusk, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.
Polski polityk zamieścił wpis na Twiterze, w którym cytuje wymowne słowa pisarza. W wolnym tłumaczeniu brzmią one: "Nie jestem jedynie za pozostaniem. Jestem Europejczykiem z krwi i kości, i szczury przejęły statek". O co chodzi? Le Carré kilka miesięcy temu napisał dla "Guardiana" artykuł, w którym pisze o Brexicie. Pisarz przyznał, że ta decyzja Brytyjczyków "złamała mu serce".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Interesujące jest to, że Tusk postanowił wybrać akurat te słowa z wielu, jakie napisał i wygłosił za swojego życia twórca "Z przejmującego zimna". Można je potraktować jako kolejny już przytyk w stronę Wielkiej Brytanii, która postanowiła wyjść z Unii Europejskiej. Jak doskonale wiadomo, będąc jeszcze przewodniczącym Rady Europejskiej, Tusk ostro krytykował Brexit.
"Zastanawiałem się, jak wygląda to specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit, nie posiadając nawet planu tego, jak go bezpiecznie przeprowadzić" – powiedział w 2019 roku.
Jego słowa wywołały wtedy niemałą burzę. – Trzeba zapytać Tuska, czy uważa użycie takiego języka za pomocne – stwierdził James Slack, rzecznik ówczesnej brytyjskiej premier Theresy May. Tym razem obejdzie się bez kontrowersji, ale trzeba oddać byłemu premierowi Polski, że jest konsekwentny w swoich poglądach na temat Brexitu.