Trwa ładowanie...

Franaszek: Miłosz - człowiek wielkiego niepokoju

Tak naprawdę nie znaliśmy Czesława Miłosza. To był człowiek wielkiego niepokoju - uważa Andrzej Franaszek, autor najobszerniejszej z dotychczasowych biografii poety, która w maju trafi do księgarń. Franaszek pracował nad tą książką przez 10 lat.

Franaszek: Miłosz - człowiek wielkiego niepokojuŹródło: "__wlasne
d2olowy
d2olowy

Tak naprawdę nie znaliśmy Czesława Miłosza . To był człowiek wielkiego niepokoju - uważa Andrzej Franaszek , autor najobszerniejszej z dotychczasowych biografii poety, która w maju trafi do księgarń. Franaszek pracował nad tą książką przez 10 lat.

Miłosz. Biografia autorstwa Andrzeja Franaszka to nie tylko portret jednego z największych twórców XX wieku, ale też obraz stulecia, ze wszystkimi jego wojnami, rewolucjami, totalitaryzmami, powstaniami, dyktaturami, zrywami niepodległościowymi. Franaszek zbierał materiały do tej książki przez przeszło dziesięć lat - w Polsce i na Litwie, we Francji i w Ameryce, badał archiwa w Beinecke Library i Maisons-Laffitte, prześledził korespondencję poety. Sam Miłosz zaakceptował Franaszka w roli swego biografa.

"Mam poczucie, że biografia Miłosza to opowieść o życiu pełnym bólu, a nie optymistyczna historia pisarza, który odniósł sukces na światową skalę. Wielkość Miłosza zrodziła się z nieustannego konfliktu, wewnętrznego napięcia, bólu i buntu, wątpliwości i niepokoju. Sam poeta utrzymywał, że jego życie to pasmo chaotycznych decyzji, miał poczucie, że jest igraszką losu" - mówił Franaszek podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Zdaniem biografa, Miłosz był zaskakująco szczery w tym, co sam o sobie pisał. "Badając jego życie nie znalazłem żadnych ukrytych szkieletów w szafach, choć trafiałem na takie puste miejsca, których nie chciał dotykać we wspomnieniach" - mówił Franaszek podając jako przykład wydarzenia z dworu w Krasnogrudzie, gdzie młodziutki Miłosz , przeżywając pierwsze miłosne rozczarowanie, zagrał ze sobą w samobójczą rosyjską ruletkę, czy też pobyt w Budapeszcie w 1939 roku, gdzie on - zdeklarowany lewicowiec - szukał schronienia razem z całą resztą sanacyjnych urzędników, którymi zupełnie otwarcie pogardzał.

d2olowy

* Franaszek podkreśla, że najbardziej dramatycznym momentem życia Miłosza był okres, gdy w 1951 r. poprosił o azyl polityczny we Francji, choć był przekonany, że w konfrontacji z komunizmem świat zachodni musi przegrać.* "Emigracja oznaczała dla Miłosza wtedy śmierć za życia, oderwanie od jedynego języka, w którym umie pisać. Świadectwa Zofii Hertz i Jerzego Giedroycia , którzy udzielili Miłoszowi schronienia, pokazują go jako człowieka na granicy załamania nerwowego. Krążył po Maisons-Laffitte, zachowywał się jak zwierzę w klatce, myślał o samobójstwie" - mówił Franaszek .

Lata amerykańskie Miłosza z perspektywy czasu wydają się pasmem sukcesów uwieńczonych Nagrodą Nobla w 1980 r. Tymczasem przez kilkanaście lat Miłosz był w USA zupełnie nieznany, miał też poczucie, że w Polsce nikt o nim nie pamięta. W słonecznej Kalifornii tym dotkliwiej odczuwał duchową alienację. W latach 70. żona Miłosza Janka śmiertelnie zachorowała. Przez całe lata poeta wykładał na uniwersytecie i zajmował się chorą żoną, sprzątał, gotował. W tym okresie spadł na niego kolejny cios - ujawniła się choroba psychiczna jego młodszego syna. Miłosz szukał wtedy pociechy w pracy nad tłumaczeniem Biblii: Psalmów i Księgi Hioba. Po latach był też świadkiem choroby i śmierci swojej drogiej żony Carol, młodszej o ponad 30 lat,
która miała być dla niego podporą na starość. Potem odszedł brat Andrzej. "Pod koniec życia poeta został sam z pamięcią o nich i pytaniem o prawdziwą wartość swego dzieła" - podkreśla Franaszek .

"* Miłosz przez całe życie wchodził w konflikt może nie tyle z polskością, co z czymś, co można określić, jako lechickość.* Składały się na to doświadczenia z lat 30, kiedy, zdaniem Miłosza , doszły do głosu najgroźniejsze polskie cechy narodowe - ksenofobia i antysemityzm. I stale podkreślał swój dystans wobec polskości i swoje uwikłanie w polskość. Kiedy w latach 90. wrócił do Polski, traktowano go jak mistrza i nauczyciela, wielkiego poetę. Tymczasem on sam zmagał się z demonami niepewności i poczucia winy. Tak naprawdę go nie znaliśmy" - dodał Franaszek .

Andrzej Franaszek (ur.1971) literaturoznawca, krytyk literacki, redaktor działu kulturalnego w "Tygodniku Powszechnym" jest autorem takich książek jak Ciemne źródło (o Zbigniewie Herbercie ), antologii "Poznawanie Herberta" oraz esejów zebranych w tomie Przepustka z piekła. 44 szkice o literaturze i przygodach duszy ". Książka Miłosz. Biografia ukaże się 10 maja nakładem wydawnictwa Znak.

d2olowy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2olowy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj