#dziejesienazywo: Patryk Vega: „Nie da się być skutecznym policjantem i pozostać nieskażonym”
- Okrucieństwo, z którym spotykają się policjanci, odciska na nich swoje piętno. Ludzie nie zadają sobie pytania, jak funkcjonariusz ma sobie z tym piętnem poradzić. Alkohol jest oczywiście najprostszym odstresowywaczem. Dlatego alkohol w policji płynął strumieniami – mówi Patryk Vega, dokumentalista, reżyser i pisarz, autor książki „Złe psy. Po ciemnej stronie mocy”, w której opisuje kulisy zawodu policjanta.
- Okrucieństwo, z którym spotykają się policjanci, odciska na nich swoje piętno. Ludzie nie zadają sobie pytania, jak funkcjonariusz ma sobie z tym piętnem poradzić. Alkohol jest oczywiście najprostszym odstresowywaczem. Dlatego alkohol w policji płynął strumieniami – mówi Patryk Vega, dokumentalista, reżyser i pisarz, autor książki „Złe psy. Po ciemnej stronie mocy” , w której opisuje kulisy zawodu policjanta.
W programie #dziejesienazywo gościem Anny Gacek był także jeden z bohaterów „Złych Psów”, były pracownik operacyjny policji Jan Fabiańczyk, który potwierdził słowa Vegi:
- Alkohol znieczula. Proszę mi uwierzyć, że policjantowi nie jest w stanie pomóc nawet zwykły psycholog, bowiem nie wie on nic o jego pracy. Emocje trzeba czasem wyłączyć.
Fabiańczyk opisuje też najbardziej traumatyczną sprawę w swoim życiu, gdy na jego oczach powiesiła się 17-letnia dziewczyna, a on nie był w stanie jej uratować.
W kolejnym tomie serii „Złe psy” Patryk Vega kontynuuje odkrywanie prawdy o polskiej policji. Tym razem rozmawia o sytuacjach, gdy człowiek przechodzi na ciemną stronę mocy. Oto wstrząsające historie policjantów, którzy nie wytrzymali presji w pracy, przeszli na drugą stronę barykady i trafili do więzienia albo wylądowali w szpitalu psychiatrycznym.
Przerzucanie zwłok z dzielnicy do dzielnicy czy imprezy ze świadkami koronnymi zakończone orgią to ledwie punkt wyjścia do dramatów ujawnionych w rozmowach.
Dlaczego niektórzy przechodzą na złą stronę? Czy komuś udało się stamtąd wrócić? Poznaj policję od środka. Twardo, po męsku, bez cenzury.
Całą rozmowę można obejrzeć poniżej: