Wszystkie strony węża

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Smoki, elfy, gnomy, baśnie i bajania... co jest prawdą, a co tylko wyobraźnią tego wymyślonego przecież świata? Oto czego oczekujemy po powieści fantasy. Oderwania się od rzeczywistości i magii innego świata. Postaci zwyczajnych, znajomych, ale i tych naznaczonych piętnem inności... to ofiarowuje w swej powieści Marcin Wroński, to i... węże. Bo to one są tutaj naprawdę najważniejsze. To węże rozmawiają z bogami, ale mają swoje upodobania. Zawsze wykonują rzucane im rozkazy. Do końca. To też idealna broń, którą mogą ofiarować pieniądze, ale i zarazem miecz o dwóch ostrzach. Jeżeli myślicie, że wąż to gad, mylicie się. Węże są zwinne, ciche, mordercze i szybkie, ale są... tylko ludźmi. Wroński uczynił z nich symbole swojego świata. Tego świata – Pobrzeża, którym władają królowie Aytlanu. To tu, a przede wszystkim w Molku, namiestnikom służą one – węże.

„Wąż jest wierny jak pies, ale służy ci inaczej niż my wszyscy.” Węże, które pierwsze słyszą gniew ziemi i ostrzegają... ale słysząc zbyt wiele, potrafią zestroić się z umysłami innych i czytać w nich, jak w otwartych księgach. A to nie zawsze podoba się zleceniodawcom. Jednak czy podoba się Chlu – bogowi wody, Ojcu Słońcu i Matce Księżycowi? W końcu to oni pociągają za sznurki swych marionetek. Plączą ich losy dla swojej uciechy. Choć czy boga może coś jeszcze zadziwić? Czy Agni (ogień), Puf (powietrze), Erh (ziemia) i oczywiście Chlu naprawdę ucieszą się męczeniem ludzi? A może to ich boskie dzieci, które wtrącają się we wszystko, namieszają jeszcze bardziej?

Zbiór opowieści Wrońskiego tworzy cudowną mozaikę, która tak naprawdę zlewa się w jedną całość. Obraz świata i ludzi, znajomych, których losy wciąż się przenikają, zamkniętych w osadzie, dziwnym ekosystemie, tuż obok piratów. Znajdziecie tutaj i kryminał, gdzie wąż musi odnaleźć mordercę, ale też opowieści, które zaznajamiają nas z panującą tu religią i obyczajami, z dziwnym miastem Molk, i jeszcze bardziej zadziwiającym końcem. Końcem wszystkiego.
Jest w tej książce miejsce na stare legendy i opowieści bajarza, miejsce na namiętność i historię. Nie ma tu jednak nadmiernej magii, wtłaczającej się w życie maluczkich, są za to zwyczajni ludzie, którym darowano ten specyficzny świat, by w nim żyli. Mają oni swoje demony, ale także i proste radości. Żyją na pustyni, ale i w mieście. W rzeczywistości, jest to odradzający się świat po wojnie. Świat, który pragnie istnieć. Świat kupców, rolników, zwykłych ludzi, zwykłych zawodów, ale i tych, których nazywają Przeklętymi. Którzy pojawiają się znikąd. Chciwych nekromantów, silnych i władczych. Spotkać tu można także piratów, ale i ofiary wojny, damy, które nie zawsze dają to, czego pragnęliśmy... lecz przede wszystkim o myśli, które w tym świecie zdają się być naprawdę wspólne. Oto świat nadzwyczaj skomplikowany. Świat, który warto zwiedzić. Choćby po to, by rozpoznać w opowieściach nawiązania do baśni braci Grimm, ukrytych opowieści i trollach. A wszystko się plącze i składa w jedno.

„Tfu chuch, dmucha Puf!”
Pomimo tego, iż książka składa się z opowiadań, to jednak tworzy spójną całość, miejscami zaskakującą w przejściach powieść, która potrafi zauroczyć i fascynować zarazem słowami, jak i obrazami. Lecz najważniejszy jest brak monotonii, wplecione wiersze i piosenki, styl autora, który tak często rozbawia. Mimo niewielkiej objętości książki, autorowi udało się umieścić chyba wszystkich ważniejszych bohaterów; przedstawić ich na tyle prawdziwie, że zdaje nam się, iż znajdujemy się w istniejącym świecie. Nadmorskiej krainie, cynicznej, brutalnej, ale jedynej, w której oni mogą żyć. Na poły średniowiecznej, ale posiadającej własny styl! Może i nie ma tu wielkiego napięcia, wartkiej akcji, ale jest dopracowanie i szczerość charakterów, którą naprawdę nieczęsto się spotyka. Tfu, pluje Chlu! to kolejna książka z serii „Kuźnia Fantastów”, jak się okazuje, jedna z lepszych!

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]