Już sam tytuł spektaklu to autotematyczny komentarz do jego treści. "Premiera, która poszła nie tak" faktycznie okazuje się kompletną klapą – ale tylko w ramach własnego świata przedstawionego. Sztuka w reżyserii Janusza Szydłowskiego, wystawiana na deskach krakowskiego Teatru Variété, to natomiast kompletna jazda bez trzymanki, i to w jak najlepszym tego określenia znaczeniu.