Trwa ładowanie...

Najdłużej grana komedia na West Endzie. Totalna jazda bez trzymanki [RECENZJA]

Już sam tytuł spektaklu to autotematyczny komentarz do jego treści. "Premiera, która poszła nie tak" faktycznie okazuje się kompletną klapą – ale tylko w ramach własnego świata przedstawionego. Sztuka w reżyserii Janusza Szydłowskiego, wystawiana na deskach krakowskiego Teatru Variété, to natomiast kompletna jazda bez trzymanki, i to w jak najlepszym tego określenia znaczeniu.

Share
"Premiera, która poszła nie tak" w reżyserii Janusza Szydłowskiego"Premiera, która poszła nie tak" w reżyserii Janusza SzydłowskiegoŹródło: Instagram, fot: Popielarczyk
d183n6u
d183n6u

Niesamowite są już same okoliczności powstania "Premiery...". Jest on bowiem efektem działań agencji Mischief założonej w 2008 r. przez absolwentów aktorstwa na London Academy of Music and Dramatic Art. Tekst napisali wspólnie (i to zaledwie w cztery tygodnie) Henry Lewis, Jonathan Sayer i Henry Shields, fani brytyjskiej komedii, filmu niemego i Jasia Fasoli.

Na pierwszym pokazie w 2011 r. pojawiły się zaledwie cztery osoby. Z czasem tytuł stał się jednak tak popularny, że obejrzał go nawet J.J. Abrams. Reżyser "Gwiezdnych Wojen: Przebudzenia mocy" zaproponował twórcom przeniesienie sztuki na grunt amerykański, ale oni zorientowali się, kim jest, dopiero po jego wyjściu. Mimo to panowie podjęli współpracę, a "Premiera..." w 2017 r. zawitała na Broadway.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Audiobooki, od których się nie oderwiecie. Masa superprodukcji

Także i w krakowskiej wersji spektaklu rola Mischief jest istotna. Zgodnie z licencją wszystkie elementy przedstawienia zostały precyzyjnie odwzorowane na podstawie oryginału. Nawet przebieg akcji marketingowych wpisuje się w określone w umowie ramy. A lutowej premierze, nomen omen, "Premiery..." faktycznie towarzyszyła oryginalna kampania. Na dwa tygodnie przed pierwszym pokazem aktorzy (produkcja ma podwójną obsadę) w pełnym kostiumie wybrali się do jednej z galerii handlowych. Tam wraz ze spontanicznie zaangażowanymi do poszukiwań zakupowiczami odnaleźli zaginionego pieska, jednego z bohaterów.

Nawet w samym teatrze sztuka "wychodzi" poza scenę główną. Część akcji rozgrywa się np. w zaadaptowanym na tzw. realizatorkę przeszklonym pomieszczeniu, znajdującym się po lewej stronie widowni. Spektakl do pewnego stopnia trwa nawet podczas przerwy. Twórcy zadbali o to, aby już w momencie przekroczenia progu budynku można było wczuć się w atmosferę przedstawienia za sprawą rozlegającej się ze wszystkich głośników muzyki. Towarzyszy ona oglądającemu aż do momentu zajęcia miejsca na widowni.

d183n6u

Budujące klimat tajemnicy i niepokoju takty stanowią preludium do zagadki kryminalnej, w której dochodzenie stanowi główną linię fabularną tekstu Lewisa, Sayera i Shieldsa. Całość wpisana jest jednak w nawias i przeniesiona na metapoziom za sprawą perspektywy członków fikcyjnej grupy teatralnej Cornley Drama Society. To ich zmagania z rolą, scenografią czy nawet kolegami ze sceny są tutaj na pierwszym planie. Intryga z morderstwem w tle jest więc jedynie pretekstem do zwariowanej komedii absurdu w reżyserii Szydłowskiego (a w oryginale – Marka Bella).

Powodem do żartów staje się niemal wszystko, co związane z szeroko rozumianym teatrem. W prawidłowym przebiegu premiery przeszkadzają aktorom niedomagania techniczne (światła gasną lub zapalają się nieodpowiednim momencie) czy ujawnienie kulis, a więc rzeczy absolutnie niedopuszczalnej, zabijającej "magię" teatru. W kość dają się również artystom nagle psujące się rekwizyty istotne dla rozwoju akcji, bez których nie może ona posunąć się do przodu. Nie bez znaczenia są tu problemy z kulejącym scenariuszem, o którego słabej jakości świadczy m.in. nachalna ekspozycja w rodzaju kilkukrotnie powtórzonej kwestii "jestem twoją siostrą".

d183n6u

Kłopoty natury aktorskiej odmieniane są przez wszystkie przypadki. Obserwujemy więc tzw. drewnianą grę rodem z telewizyjnych paradokumentów, popisywanie się i bycie łasym na aplauz publiki, ale i niepewność oraz "ratowanie się" szkolnym sposobem, czyli słowami kluczami zapisanymi na... dłoni. Temat największej zmory aktora, tj. zapomnienia tekstu, rozgrywany jest tutaj na wiele zaskakujących i oryginalnych sposobów. W dodatku każdy aktor, wcielający się przecież także w aktora, ma tu swoją historię do odegrania: detektyw (Jan Jurkowski z Grupy Filmowej Darwin) to zarazem reżyser spektaklu, który każdą porażkę na scenie traktuje jak własną, życiową; aktorki (Julia Turczynowicz-Suszycka i Marta Bizoń) natomiast walczą między sobą o rolę, a co za tym idzie, i uwagę widzów.

W bazującej na chaosie komedii nie brakuje odniesień i do współczesności, i do lokalnego poletka. Kiedy na scenie pojawia się mężczyzna z gaśnicą i niskim głosem mówi "szczęść Boże", skojarzenie może być tylko jedno. Z kolei gdy w improwizowanym (czyżby?) fragmencie w prześmiewczym kontekście pada nazwa konkurencyjnego krakowskiego teatru na widowni muszą rozlec się porozumiewawcze i wietrzące skandal środowiskowy śmiechy.

d183n6u

Nie byłoby "Premiery, która poszła nie tak" bez nienagannie (nie)działającej scenografii i rekwizytów, które są integralną częścią tekstu i jednym z głównych pretekstów do żartu. Co chwila coś tutaj spada lub odpada, psuje się lub zacina. Niewielka, ograniczona przez wysokie makiety imitujące "teatr w starym stylu" scena jest tutaj wykorzystana w każdym calu, a od minietiudek, w których aktorzy mierzą się ze złośliwością rzeczy martwych, nie da się oderwać wzroku (czemu w istocie ulegają i ich sceniczni koledzy).

Najnowszy spektakl Janusza Szydłowskiego to nie tylko komedia fizyczna czy pomyłek, ale i farsa niemal całkowicie opierająca się na pozostających w ciągłym ruchu ciałach występujących, szybkim tempie akcji i szaleńczym rytmie, którego w pewnym momencie można mieć przesyt. Nawet i zabawa potrafi przecież w końcu zmęczyć. Finalnie policzki bolą jednak od śmiechu. Szkoda, że każda sztuka nie idzie tak bardzo "nie tak" jak "Premiera...".

Joanna Krygier, dziennikarka Wirtualnej Polski

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d183n6u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze (0)

Dzieci widzą i słyszą. #StopMowieNienawiści.
d183n6u
d183n6u
d183n6u
d183n6u
d183n6u

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.