Skąpana w dziewiczej krwi opowieść o Czachticach

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Historia to ciąg różnych zdarzeń. Niestety większość z nich jest tak malutka, że nie pamiętamy o nich. Pomijamy ludzi, którzy byli początkiem czegoś większego. Pamiętamy tylko wielkie daty, ważne miejsca, budowle, czy pomniki. Wydarzenia tak naprawdę zatracają człowieczeństwo. Ale dzięki Pani na Czachticach Jożo Niżnansky’ego powraca do nas ludzka część historii. Ta opowieść o legendarnej Elżbiecie Batorównie, a dokładniej czasie swoistego upadku jej działalności, to coś na kształt legendy. Opowieści o wiedźmie, ale przede wszystkim opowieść o czasach przełomu XVI i XVII wieku. O ludziach, którzy byli tylko pieniądzem w rozgrywkach możnych. Wieśniakach, którzy żyli, by możni tamtego świata mogli się bawić. Żyli, rozmnażali się na równi ze zwierzętami. Działali, jak skomplikowany mechanizm, w gospodarstwie bogaczy.

„Kruk krukowi oka nie wykole (...) Wszyscy panowie ciągną za jeden sznur.” I nie ma co liczyć na „pańską sprawiedliwość”. Potrzeba Robin Hooda, który pokona szeryfa, który jest kobietą i nie gani za zabijane zwierzęta, ale za niedostępność do dziewiczej krwi. Bo Elżbieta Batorówna pragnie krwi. Krwi, która da jej wieczna młodość, piękno, niezaprzeczalną urodę. I ten Robin Hood się znajdzie, a jakże. To opowieść o kobiecie, której zraniono pierwszą miłość. Odebrano cud i nakazano żyć z jego piętnem. Nie dano nic w zamian. Małżeństwo było pomyłką i męczarnią, na szczęście skończyło się dość szybko. Marzenia o ukochanym pozostały. To dlatego nic i nikt nigdy jej nie zadowoli. To dlatego będzie się mścić i na Kalinie i jego rodzinie. Nawet własna córka, owoc pierwszego uczucia, stanie się dla niej tylko zabawką.

Właściwie trudno tą książkę nazwać biografią bratanicy Stefana Batorego. To raczej opowieść na kształt Dumasa. O tej, która chciała się stać Bogiem dla podkarpackich wiosek. Władać duszami, a przede wszystkim krwią. Nie iskrzy się magią, ale na pewno warta przeczytania. Może miejscami nudnawa, tchnąca odrobinę mydlaną operą, ale jednak istotna. Gdy tylko da się przedostać przez literówki i zbyt pęczniejącą ilość bohaterów, z których każdy chce być pierwszoplanowym. Bo w książce jednak brakuje pewnej spójności, wciągającej, uporządkowanej intrygi, która przecież istnieje, ale nie potrafi się przebić. Wydaje się miejscami, że z książki można by stworzyć kilka osobnych, dobrych opowieści. Ale mimo wszystko warto. Choćby dlatego, by uświadomić sobie, że poza Draculą i czarnymi mszami były i inne osobowości? Ludzie, poboczni królów, którzy sami tworzyli historię. Ludzie, którzy mieli pragnienia.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]