Trwa ładowanie...

Punisher tom 3 – recenzja komiksu wyd. Egmont

Po serii "Punisher Max" Egmont kontynuuje wydawanie przygód Franka Castle’a spod szyldu Marvel Knights. Niektóre z tych opowieści debiutowały już ponad 20 lat temu, ale nic nie tracą na atrakcyjności, a niektóre są zaskakująco aktualne.

Punisher tom 3, Egmont, 2022Punisher tom 3, Egmont, 2022Źródło: Materiały prasowe
d3uy3c6
d3uy3c6

Mowa głównie o historii "Ulice Laredo" z rysunkami Cama Kennedy’ego. Garth Ennis (scenarzysta wszystkich opowieści w trzecim tomie) pod przykrywką kolejnej krwawej rozwałki, przemycił temat homoseksualizmu, tolerancji, religijnego fanatyzmu. Wszystko to wpisane w scenerię teksańskiej prowincji z handlarzami bronią w tle.

Brzmi karkołomnie? Ennis faktycznie trochę przesadził z łopatologicznym moralizatorstwem, ale sam pomysł jest zaskakująco świeży i pokazuje Punishera w innej rzeczywistości niż zazwyczaj.

Źródło: Materiały prasowe
Egmont, 2022

Fani klasycznego mordowania przestępców również nie będą zwiedzeni. Trzeci tom, na który składają się oryginalne zeszyty "Punisher" (2001) #27–37 i "Punisher: War Zone" (2008) #1–6, poza wyprawą do Teksasu mamy bowiem przygodę z Elektrą, kolejne spotkanie z włoską mafią (pamiętacie mateczkę Gnucci?), a nawet gościnne występy Daredevila, Spider-Mana i Wolverine. A to i tak nie koniec atrakcji, które serwuje Ennis, jeden z najbardziej płodnych scenarzystów związanych z Punisherem.

d3uy3c6

Za stronę graficzną w tym albumie poza Kennedym odpowiadają takie sławy jak John McCrea ("Hitman"), Tom Mandrake ("Conan. Narodziny legendy") i nieodzowny dla Ennisa Steve Dillon, którego albo się kocha, albo nienawidzi, z czego zdają sobie sprawę czytelnicy poprzednich tomów kolekcji "Punishera".

Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3uy3c6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uy3c6