Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:04

Pełnia namiętności, czyli rozkosz cielesna?

Pełnia namiętności, czyli rozkosz cielesna?Źródło: Inne
d3j7per
d3j7per

Miłość to szaleństwo. Dla jednych choroba, widoczna skaza i nieprzystosowanie ludzkiego organizmu, dla innych jedyne pragnienie. Jedni tłumaczą to zamroczeniem, inni falą hormonów, czy też chemią ludzkiego organizmu. Tylko ci nieliczni, romantyczni, nadal wierzą w zauroczenie, kilka spojrzeń, przeznaczenie, w ten mit Romea i Julii. Mit pradawny, najpiękniejszy, jedyny...

„Można by powiedzieć, że w miłości jest jak w życiu: wszystko przechodzi przez brzuch. To bardzo trafnie powiedziane.”

Tylko czy Romeo i Julia mogliby skończyć odmiennie, niż mitycznie i legendarnie? Czy gdyby stało się inaczej, gdyby trucizna straciła swą moc wcześniej, gdyby jej oczy otworzyły się i spojrzały na jego, jeszcze nie pokryte śmiertelnym bielmem? Czy potrafiliby żyć normalnie? Tworzyć rodzinę, mieć może i dzieci, i zwyczajne problemy? Wielu twierdzi, że nie. A miłość pozostaje odwieczną tajemnicą i pragnieniem. Z którym się rodzimy, a często i umieramy, nie czując spełnienia. A przecież często ta miłość nadchodzi tak wcześnie.

Jak dla George, wtedy pięknej letniczki, która zakochała się będąc jeszcze nastolatką w rybaku z wybrzeża Francji. Gawain nie posiadał niczego, co mógłby jej zaoferować poza sobą i swoją widoczną innością. A jednak pokochali się, mimo że nie mogli być razem. On taki prosty, naturalny, może i nieokrzesany, przysłowiowy Shrek? A ona? Jak najbardziej Fiona. Młoda, wykształcona, zdolna, tylko że nie zmienia się nocą w ogra. Nie mogą być razem, nie pasują do siebie, poza tą chwilą namiętności. I dlatego ułożą swoje życia, ale będą się nadal kochać... Bo każdy może żyć jak mu się podoba.

d3j7per

To opowieść George, ale pisana, jakby to ona była jednocześnie bohaterką, jak i bezwiedną obserwatorką swojego życia. Ale przede wszystkim namiętności, dla której ciągle szuka nowych imion. Bo dla niej, to ona jest wyznacznikiem namiętności. Tylko czy zarazem i miłości? W końcu czy można przeżyć życie z mężczyzną, który jest dobry tylko w fizycznej miłości?

„Przyszłość... Jutro polecą w przeciwnych kierunkach. George potem wyśle list do Pointe-Noire na poste restante, jak zwykle. On będzie odpisywał co dwa tygodnie, po zejściu na ląd, jeśli wszystko będzie w porządku. I cóż będzie miał do powiedzenia? „Straszna wichura, proszę pani...” Co za żałosny pomysł, żeby kochać kormorana!”

Słony smak miłości to poezja słów. Poszukiwanie ich, by wyrazić namiętność odpowiednio. Tylko czy jest to w ogóle możliwe? A jednocześnie sześćdziesiąt lat z życia pary, której nie pisane było być razem. Romea i Julii, którzy jednak pozostali przy pierwszym zauroczeniu i nie pozwolili, by zniszczyło ich coś takiego, jak brudne skarpetki na podłodze. Jak życie. Zwyczajność.

1 lipca 1804 roku, narodziła się kobieta, która na stałe wpasowała się nie tylko w kanon literatury, ale przede wszystkim w panteon tych kobiet, które były inne. Mało kto wie, że „obchodząca” właśnie swoje 200 urodziny pani Aurore Dudevant, to owa czczona najbardziej w ukochanym przez nią Nohant, George Sand. Ta, której talent, sprawił, że nasza bohaterka otrzymała jej imię. I ta, która zakosztowała miłości.

Jednak chyba nawet ona nie potrafiłaby wyjaśnić tej fascynacji, piękna i otępienia, które nadchodzi z miłością. Miłością, która posada różne smaki, barwy i zapachy. Dla każdego.

d3j7per
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3j7per

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj