Paulo Coelho zdradza tajniki swojego warsztatu
Są tylko cztery podstawowe historie: miłość między dwojgiem ludzi, miłość między trojgiem ludzi, walka o władzę i podróż. Każda z książek, które można znaleźć w księgarni, opiera się na tych czterech archetypach, czterech podstawowych motywach. Paulo Coelho zdradza Timothy'emu Ferrissowi, w jaki sposób pisze swoje bestsellerowe książki.
Jest się czego uczyć od Paulo Coelho. Timothy Ferriss zadał mistrzowi kilka pytań o istotę jego warsztatu. Fragment pochodzi z książki: ”Narzędzia tytanów”. Wydanej nakładem wydawnictwa MT Biznes.
– Paulo Coelho (FB/TW: @paulocoelho, paulocoelhoblog.com) od dawna jest dla mnie źródłem pisarskiej inspiracji – mówi Ferriss. – Cieszące się uznaniem na całym świecie książki tego autora, w tym ”Alchemik” i najnowsza powieść zatytułowana ”Szpieg”, zostały przetłumaczone na ponad 70 języków. Jak na pisarza jest zdumiewająco systematyczny – wydaje średnio jedną książkę na dwa lata.
Mało kto wie, że ”Alchemik”, który rozszedł się na całym świecie w ponad 65 milionach egzemplarzy, pierwotnie ukazał się nakładem małego brazylijskiego wydawnictwa w liczbie 900 egzemplarzy. Wydawca odmówił zrobienia dodruku! Książka została wznowiona dopiero po sukcesie następnej powieści, zatytułowanej ”Brida”, i wtedy zaczęła zyskiwać na popularności. Paulo urodził się w Brazylii, ale obecnie mieszka w Genewie, gdzie nagrał swoje wypowiedzi do mojego podcastu.
Timothy Ferriss: Jak wyglądają twoje poranne i codzienne rytuały?
Paulo Coelho: Oczywiście rano siadam przy biurku. Mam w sobie książkę i zaczynam zwlekać z jej napisaniem. Czytam pocztę elektroniczną, przeglądam wiadomości, sprawdzam wszystko, co tylko mogę, żeby choć trochę odwlec moment, w którym będę musiał się znaleźć sam na sam ze sobą. Przez 3 godziny próbuję powiedzieć sobie: ’Nie, nie, nie. Później, później, później’, aż w końcu mówię: ’Usiądę i będę pisał przez pół godziny’, żeby nie stracić twarzy przed samym sobą. Oczywiście pół godziny zmienia się w dziesięć godzin bez przerwy. Dlatego piszę moje książki tak szybko, ponieważ kiedy już zacznę, nie umiem się zatrzymać. [...] Nie mogę też jednak przestać zwlekać. Prawdopodobnie to jest jakiś mój wewnętrzny rytuał. Muszę się poczuć winny z powodu tego, że nic nie napisałem przez trzy albo cztery godziny. Dopiero wtedy zaczynam pisać i nie mogę przestać. [...]
Pisarsko udany dzień to taki, w którym cierpię rano, ale wieczorem cieszę się pisaniem. [Nie powinienem] może mówić o radości, bo to także bolesny proces. [...] Jestem w swego rodzaju transie. Kiedy kładę się do łóżka po dziesięciu godzinach pracy, adrenalina wciąż krąży w moich żyłach. Potrzebuję kilku godzin, żeby zasnąć. Trzymam koło łóżka notatnik i zapisuję w nim myśli, ale tylko po to, żeby usunąć je z głowy. Następnego dnia będą bezużyteczne. Nigdy nie korzystam z własnych notatek [...] tak jest od czasu napisania mojej pierwszej książki, ”Pielgrzyma”. Nie potrafię zmienić tego procesu. Chciałbym po prostu usiąść i pisać bez poczucia winy przez cztery, pięć godzin dziennie. To niemożliwe”.
Jakie są najczęstsze błędy lub niedociągnięcia początkujących pisarzy?
Warto dbać o prostotę. Zaufać czytelnikom. Oni mają bogatą wyobraźnię. Nie trzeba wszystkiego opisywać. Wystarczy zarys, a czytelnicy wypełnią go swoją fantazją. Dlatego też tak niechętnie sprzedaję prawa do ekranizacji moich książek, ponieważ w filmie wszystko jest pokazane dosłownie. Widz nie musi myśleć. Kiedy jednak piszę, jak na początku ”Alefa”, że jestem w moim domu Pirenejach, a na środku ogrodu rośnie dąb, nie muszę opisywać budynku. Muszę tylko umieścić na scenie najważniejsze elementy: dąb, siebie i osobę, z którą rozmawiam. To wszystko.
[...] Trzeba ufać czytelnikowi. Rozumieć, że potrafi sam wypełnić puste przestrzenie. Nie wyjaśniać zbyt wiele.
Jak utrwalasz pomysły, które mogą ci się przydać podczas pisania?
Bardzo zachęcam pisarzy, żeby nie myśleli bez przerwy o pisaniu. Zapomnijcie o notatnikach. Zapomnijcie o zapisywaniu wszystkiego. Niech zostanie tylko to, co ważne. Rzeczy nieważne mogą się ulotnić. Kiedy zasiądziecie do pisania, nastąpi proces oczyszczania. Proces opróżniania umysłu. Zostają po nim tylko najważniejsze myśli. To znacznie łatwiejsze niż robienie notatek i przeładowywanie pamięci informacjami.
Co pomaga, kiedy czujesz, że utknąłeś i nie możesz ruszyć z miejsca?
Tylko jedna rzecz. Kiedy popadam w stagnację, przyrzekam sobie, że [nawet] jeśli nie poczuję inspiracji, muszę ruszyć naprzód. Muszę mieć dyscyplinę. [...] Jestem w środku książki i nie wiem, co dalej pisać, nawet jeśli to nie jest beletrystyka. Mówię wtedy: ’Książko, walczysz ze mną. Dobrze. Będę tu siedział i nie zostawię cię w spokoju, dopóki nie znajdę wyjścia z tej sytuacji’. To może potrwać dziesięć minut, a może też zająć dziesięć godzin. Jeżeli jednak brakuje dyscypliny, nie można iść naprzód.
Czy masz zespół pomocników, którzy sprawdzają dla ciebie informacje i fakty?
Nie mam nikogo takiego. Nie, nie. [...] Jeżeli przeładujesz książkę faktami, będzie bardzo nudna dla ciebie i dla czytelników. Książek nie pisze się po to, żeby pokazać światu, jaki jesteś inteligentny i wykształcony. Mają pokazywać twoje serce, twoją duszę i mówić twoim fanom i czytelnikom: ’Nie jesteście sami’.
*Timothy Ferriss: *Nawet najlepsi na świecie toczą swoją walkę. Muszę często sobie przypominać tę lekcję. W przypadku większości pisarzy, którzy nie zaczynali jako dziennikarze (np. Malcolma Gladwella i Neila Straussa) pisanie jest trudne i nie przestaje takie być. Co może je ułatwić? Świadomość, że wielu wybitnych twórców przechodzi przez to samo. Krzepiąca jest myśl, że ktoś, kto dotarł na szczyt, pokonując wszystkie przeciwności, też toczy swe codzienne zmagania.
*O autorze: *Timothy Ferriss został uznany przez magazyn ”Fast Company” za jednego z „najbardziej innowacyjnych biznesmenów”, magazyn „Forbes” umieścił go na liście ”nazwisk, które trzeba znać”, a magazyn ”Fortune” na liście ”40 osób poniżej 40. roku życia” [które zasługują na uwagę]. Był wczesnym inwestorem i doradcą w znanych firmach (takich jak Uber, Facebook, Shopify, Duolingo, Alibaba i ponad 50 innych). Wydał cztery książki, które znalazły się na pierwszych miejscach list bestsellerów dzienników ”New York Times” i ”Wall Street Journal”: ”4-godzinny tydzień pracy”, ”4-godzinne ciało”, ”4-godzinny szef kuchni” oraz najnowszą, ”Narzędzia tytanów. Taktyki, zwyczaje i nawyki milionerów, ikon popkultury i ludzi wybitnych”. Ze względu na ogromną popularność jego podcastu Tim Ferriss Show (ponad 100 milionów pobrań) magazyn ”Observer” i inne redakcje uznały go za odpowiednik Oprah Winfrey w segmencie audio. Audycja ta przez trzy lata z rzędu królowała też na liście przebojów sklepu iTunes.
Timothy Ferriss, ”Narzędzia tytanów. Taktyki, zwyczaje i nawyki milionerów, ikon popkultury i ludzi wybitnych”, tytuł oryginału: ”Tools of Titans: The Tactics, Routines, and Habits of Billionaires, Icons, and World-Class Performers”. Copyright © 2017 by Timothy Ferriss, Copyright © for the polish edition by MT Biznes, Warsaw 2017.