Polscy czytelnicy mają już okazję przeczytać najnowszą książkę Jana Pawła II, _Pamięć i tożsamość_.
Zainteresowanie publikacją było bardzo duże, księgarze w całej Polsce złożyli zamówienia zdecydowanie przekraczające standardowe zapotrzebowanie. Czytelnicy od rana ustawiali się w kolejkach, niektórzy kupowali po kilka egzemplarzy książki. „W sensie skali sprzedaży to z pewnością będzie bestseller, ale powinniśmy zrobić wszystko, by uczynić z tej książki bestseller duchowy” - powiedział Marek Skwarnicki, publicysta, pisarz i znawca poezji Karola Wojtyły.
Jan Paweł II jest pierwszym papieżem w dziejach kościoła katolickiego, który udostępnia swoje książki szerokiej publiczności. Do tej pory ukazały się cztery „prywatne” prace Jana Pawła II: Przekroczyć próg nadziei, Dar i tajemnica, Tryptyk Rzymski, Wstańcie, chodźmy!. Dochody ze sprzedaży papieskich publikacji przeznaczane są zawsze na cele dobroczynne.
Pamięć i tożsamość, najnowsza książka Ojca Świętego, powstała w oparciu o rozmowy, jakie Jan Paweł II prowadził 1993 roku z księdzem Józefem Tischnerem i prof. Krzysztofem Michalskim, założycielami Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu. Tematem książki jest właśnie człowiek: zanurzony w historii, stający wobec zła XX wieku, szukający swej tożsamości; jednocześnie papież wskazuje w niej perspektywę, z jakiej na historię cywilizacji patrzeć można jak na historię zbawienia. Ojciec Święty porusza także kwestię rozumienia takich pojęć, jak ‘ojczyzna’, ‘naród’, ‘Europa’. Książkę zamyka rozmowa na temat zamachu z 1981 roku, w której Jan Paweł II daje głęboką interpretację tego wydarzenia, ujawniając, o co pytał go w więzieniu Ali Agca.
Pierwsze egzemplarze polskiego wydania zawiózł do Rzymu prezes wydawnictwa ZNAK. Osobiście wręczył je papieżowi w klinice Gemelli. „Kiedy wręczyłem Ojcu Świętemu polskie egzemplarze książki papież - opowiada Henryk Woźniakowski, prezes wydawnictwa - spojrzał na nie z wielkim zainteresowaniem. Potem gestem typowym dla autora pogładził jeden z tych egzemplarzy mówiąc: niech teraz idzie między ludzi.”