Trwa ładowanie...

Olga Tokarczuk od lat to wróg publiczny polskiej prawicy

Olga Tokarczuk to pisarka, feministka i ekolożka walcząca o prawa zwierząt. To wszystko czyni z niej osobę znienawidzoną przez polską prawicę. Noblistkę chcieliby nawet "wydalić z Polski bez prawa powrotu".

Olga Tokarczuk od lat to wróg publiczny polskiej prawicyŹródło: East News
dbyulev
dbyulev

Na prawicowych portalach już pojawiają się pierwsze, nieśmiałe komentarze, że Nobel dla Olgi Tokarczuk to lewacki, antypolski spisek Skandynawów. Tokarczuk od kilku lat jest na celowniku prawicy. Narodowcy widzą w tej feministycznej pisarce to, co antypolskie i antykatolickie. Dlaczego?

ZOBACZ TEŻ: Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk. Podróżnik Marek Kamiński komentuje

Przypomnijmy kilka wypowiedzi Olgi Tokarczuk, za które w Polsce w najlepszym wypadku wyzywano ją od "zdrajczyń".

dbyulev

Pomóżmy uchodźcom

Tokarczuk opowiada się za przyjęciem uchodźców do Polski. - Wartości chrześcijańskie zdążyły się wypaczyć. Gdzie tu jest miłość bliźniego? Niesienie pomocy potrzebującym? Nie powinniśmy szukać winy w napływie wyczerpanych ludzi, którzy utracili wszystko i nie mają nic do stracenia – przekonywała w "Wyborczej".

W rozmowie z niemiecką Deutsche Welle mówiła: - Polska się nie odważyła przyjąć uchodźców, w związku z tym na ulicach jest biało. Wszyscy wyglądają tak samo, wszyscy mówią tym samym językiem. Polska w tej chwili skazuje siebie jakby na takie bycie pasywnym świadkiem tych dużych procesów cywilizacyjnych, które nadchodzą. Nie wchodząc w ten nurt, jesteśmy jeszcze bardziej głusi, jeszcze bardziej niemi i niewiele widzimy. To jest straszne.

Polacy – mordercy Żydów

Na jednym ze spotkań z publicznością pisarka skrytykowała sposób uczenia o historii Polski: - Wymyśliliśmy historię Polski jako kraju tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości. Tymczasem robiliśmy straszne rzeczy jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów.

Po tej wypowiedzi oczywiście pojawiły się słowa krytyki. Pisarka tak wtedy je komentowała:

dbyulev

- W wielu komentarzach pojawiały się sugestie, że jestem Żydówką czy Ukrainką, a moi dziadkowie tworzyli bandy UPA. Pierwszy raz w życiu zarzucono mi, że nie jestem Polką. Mit wielokulturowej Polski pryska i wychodzi na jaw nienawiść do obcych. Lukruje się za to historię, a każdy, kto próbuje jedyną słuszną jej wizję zakwestionować, jest traktowany jak zdrajca.

Strzelał do bażantów

Kiedy do kin wszedł "Pokot" Agnieszki Holland, czyli ekranizacja powieści Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych", wielu zinterpretowało film jako artystyczny atak na ówczesnego ministra środowiska i jego decyzje o wycince lasów czy odstrzale dzików.

dbyulev

Tokarczuk komentowała: - Kiedy "Pokot" był w kinach, minister Szyszko strzelał do hodowlanych bażantów wypuszczanych z woliery. Opowieść o szalonej starszej pani, z którą nikt się nie liczy, a która bierze odwet za zabijanie niewinnych i słabszych zwierząt, nagle na naszych oczach stała się dużo bardziej realna, bo dotyczyła naszego tu i teraz. Ludzie zapomnieli trochę, że idą do kina. Chcieli jakiegoś realnego politycznego komentarza do tego, co się dzieje. Potraktowali Janinę Duszejko serio i dosłownie. Myślę, że kiedy emocje związane z szalonymi posunięciami ministra Szyszki osłabną, a on pójdzie na zasłużoną emeryturę polityczną, film będzie oglądany bez tych wszystkich gorących kontekstów.

Państwo musi być laickie

Olga Tokarczuk wypowiadała się też przeciw religii w szkołach i za świeckim państwem: - Trzeba przywrócić normalną edukację szkolną opartą na nauce i wiedzy. Wprowadzenie religii do szkół uczyniło wiele złego, niwelując różnicę pomiędzy faktami naukowymi a aktami wiary. Od ponad 20 lat dzieci uczą się jednocześnie, lekcja w lekcję, o grawitacji i zmartwychwstaniu. To tworzy umysły podatne na wszelkie poznawcze manipulacje - mówiła pisarka. I dodała

- W świecie postprawdy takie umysły są bezradne, tracą orientację. Stąd rosną w siłę dwa narodowe grzechy – hipokryzja i konformizm. W dzisiejszym chaotycznym świecie widzimy, jak ideologie oparte na religiach próbują wprowadzić swój porządek, który jest w istocie porządkiem wykluczenia – kobiet, obcych, inaczej myślących. Tylko laickie państwo jest w stanie przeciwstawić się temu.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj