* J.T. Leroy autor książki Sara , który udawał 19-letniego prostytuującego się chłopca, okrył, kim jest naprawdę. * Powieść o chłopcu poszukującym swojej seksualnej tożsamości, który pracuje razem z matką jako prostytutka, ukazała się w 2000 roku. Na okładce widniało imię J.T. Leroy . Autor sam siebie opisał jako nastoletnią męską prostytutkę. W rzeczywistości książka została napisana przez Laurę Albert, 41-letnią mieszkankę San Francisco.
Prawa do ekranizacji powieści kupiło Antidote International. Antidote zainteresowało się książką przede wszystkim z uwagi na niezwykłą historię autora/autorki.
Laura Albert zastrzega, że nie chciała nikogo wprowadzić w błąd. Zmiana tożsamości pomagała jej radzić sobie z bolesnym procesem dorastania. Jednakże Greg Curtner, prawnik Antidote International Films, ogłosił, że autorka wymyśliła nową postać, by manipulując wiedzą firmy, wyłudzić pieniądze.
– Laura ma osobowością poddaną defragmentacji. Stworzyła postać J.T. Leroy, by przetrwać – mówi jej adwokat.
Bloomsbury Books, wydawca powieści, zapewnia, że nie wiedział o tym, kim jest autor/autorka.
Sprawa trafiła do sądu.
Sąd w Nowym Jorku zdecydował, że autorka dopuściła się oszustwa. Sąd przyznał Antidote International Films, oszukanemu przez pisarkę producentowi, odszkodowanie w wysokości blisko 100 tysięcy dolarów.
Autorka uznała tę decyzję za szokującą.
– Artyści używają pseudonimów z przyczyn politycznych, aby móc przedstawiać swoją sztukę. To, co się stało, jest dowodem, że żyjemy w niebezpiecznym świecie – powiedziała po ogłoszeniu werdyktu Laura Albert.
W swych zeznaniach, przerywanych wybuchami płaczu i śmiechu, autorka próbowała przekonać sędziów, że ma ona rzeczywiste problemy z określeniem swojej tożsamości seksualnej, a postać autora, którą stworzyła, jest w jej mniemaniu rzeczywista.
Sąd uznał jednak, że podpisując kontrakt należy podpisywać się swoim, nie zaś fałszywym nazwiskiem.
Powieść Sara ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.