Trwa ładowanie...

Niewygodna przeszłość asystentki Kaczyńskiego. Kim naprawdę jest "pani Basia"?

- Stworzono obraz poczciwej babiny, co z dobroci serca opiekuje się zabieganym prezesem. Rzeczywistość jest zupełnie inna - przekonuje Tomasz Piątek. Dziennikarz w książce "Kaczyński i jego pajęczyna. Tkanie sieci 1949-1995" wziął pod lupę najbliższą współpracowniczkę szefa PiS. O tym, co robiła w PRL, na Nowogrodzkiej głośno się nie mówi.

Barbara Skrzypek i Jarosław Kaczyński, 2016 r.Barbara Skrzypek i Jarosław Kaczyński, 2016 r.Źródło: FORUM
d1h7g6i
d1h7g6i

- Kiedy zająłem się "pani Basią", dotarło do mnie, w jakim baśniowym świecie żyjemy. Tu rolę, którą oceniam bardzo krytycznie, odegrało "Ucho prezesa". Jego autorzy niezwykle finezyjnie, dowcipnie, ale też niestety bardzo łagodnie drwili z Jarosława Kaczyńskiego. Namalowali też portret jego asystentki, który jest kompletnym wymysłem. Nie ma on nic wspólnego z rzeczywistością - przekonywał Tomasz Piątek w październiku 2022 r. na spotkaniu promującym książkę "Kaczyński i jego pajęczyna. Tkanie sieci 1949-1995".

Jaka zatem jest rzeczywistość? Kim naprawdę jest Barbara Skrzypek i skąd wzięła się w bliskim otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego? Odpowiedź znajdziemy w "Kaczyński i jego pajęczyna. Tkanie sieci 1949-1995".

Troskliwy Cerber

Zacznijmy od "Ucha prezesa", bo to dzięki niemu "pani Basia" zadomowiła się w świadomości Polaków, nawet tych na co dzień nieinteresujących się polityką. Serial komediowy emitowany w latach 2017-2019 m.in. na YouTubie i w Telewizji WP wziął na celownik Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższe otoczenie. W tytułową rolę wcielił się Robert Górski, który jako prezes partii rządzącej w każdym odcinku użera się ze swoimi niefrasobliwymi podwładnymi, m.in. Adrianem, Mariuszem czy Antonim.

Postacią pojawiającą się w niemal każdym odcinku jest pani Basia. To sekretarka prezesa, która niczym Cerber strzeże wejścia do jego gabinetu. Z jednej strony bezlitosna dla interesantów asystentka, z drugiej bogobojna matka Polka, troskliwie matkująca swemu szefowi. Zagrała ją brawurowo Izabela Dąbrowska, znana z takich filmów i seriali jak m.in. "Ida", "W lesie dziś nie zaśnie nikt" czy w "Głębi lasu".

d1h7g6i

W książce poświęconej Kaczyńskiemu Tomasz Piątek odsłania przeszłość współpracownicy lidera PiS. Jakie kompromitujące i niewygodne informacje z punktu widzenia narracji obozu rządzącego nie pojawiły się w "Uchu prezesa"?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kulisy "Ucha prezesa". Polityk PiS chciał wystąpić w serialu

Spadek po komunistach

Można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński "panią Basię" dostał de facto w spadku. Kiedy w grudniu 1990 r. Lech Wałęsa desygnował go na szefa swojej kancelarii, okazało się, że nowy prezydent odziedziczył licznych urzędników związanych z reżimem komunistycznym. Części z nich Kaczyński się pozbył, ale niektórych uznał za użytecznych i zaczął z nimi ściśle współpracować.

d1h7g6i

Wśród nich Piątek wskazuje zwłaszcza na dwie osoby. Pierwsza to Jerzy Breitkopf, długoletni dyrektor biura prezydialnego Rady Państwa i współpracownik gen. Michała Janiszewskiego. Z kolei druga to właśnie Barbara Skrzypek, która przez kolejne 30 lat będzie asystentką przyszłego lidera PiS.

"Daleko od wzoru prawicowych cnót"

Barbara Skrzypek urodziła się 8 stycznia 1959 r. W 1980 r. rozpoczęła pracę w Urzędzie Rady Ministrów. Miała wtedy zaledwie 21 lat. "Już wtedy musiała być osobą niezwykłą, gdyż obdarzano ją wyjątkowym zaufaniem. Mimo młodego wieku stała się powierniczką tajemnic najwyższych władz PRL" - zauważa Piątek.

d1h7g6i

W Urzędzie Rady Ministrów Skrzypek pracowała od 6 września 1980 r. do 10 września 1989 r. Zaczynała jako stażystka, aby z upływem czasu obejmować kolejne ważne stanowiska związane z dostępem do bardzo wrażliwych danych, ale też PRL-owskich prominentów.

Była starszym referentem w Kancelarii Tajnej, starszym referentem w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów, starszą statystyczką w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów oraz starszą statystyczką w Gabinecie Ministra – Szefa Urzędu Rady Ministrów.

d1h7g6i

Przyszła asystentka Kaczyńskiego przez dziewięć lat współpracowała z trzema premierami: Jaruzelskim, Messnerem i Rakowskim. Była ponadto sekretarką jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Jaruzelskiego, wspomnianego już gen. Michała Janiszewskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ucho Prezesa - rozmowa z Izabelą Dąbrowską

"Zatem daleko jesteśmy od wzoru tradycyjnych prawicowych cnót" - ironizuje Piątek.

d1h7g6i

"Jako osoba dopuszczona do najważniejszych tajemnic państwowych PRL Barbara Skrzypek musiała zostać dokładnie sprawdzona przez komunistyczne służby specjalne. Zatem IPN powinien przechowywać akta Barbary Skrzypek. Przede wszystkim chodzi o dokumentację wytworzoną przez komunistyczną SB. Jednak należałoby się spodziewać, że również Wojskowa Służba Wewnętrzna interesowała się 'panią Basią'. Przecież obsługiwała generała Janiszewskiego, jeden z głównych mózgów nie tylko PRL-owskiego rządu, lecz także armii" - pisze Piątek.

Co zaskakujące, dziennikarz nie znalazł w archiwum cyfrowym IPN żadnej wzmianki o Skrzypek. Dlaczego?

"Nasuwają się dwie możliwości. Pierwsza: akta pani Skrzypek zachowały się w archiwach, ale je utajniono, gdyż współpracowała nie tylko ze służbami PRL-u, lecz także ze służbami Trzeciej Rzeczpospolitej. Druga: akta pani Skrzypek zniszczono lub wyniesiono z archiwów, gdy komunizm upadał. Wtedy, gdy niszczono albo wykradano teczki najcenniejszych konfidentów" - wyjaśnia Piątek.

"Jedna z najważniejszych kobiet w polskiej polityce"

Jesienią 1991 r. w Belwederze doszło do ostrej kłótni między prezydentem a Kaczyńskim. Wałęsa zarzucał mu m.in. brak dekomunizacji gabinetu.

d1h7g6i

"Gdy Kaczyński rozstał się z Wałęsą i jego kancelarią, pani Skrzypek zdumiała wszystkich. Wybrała Jarosława Kaczyńskiego zamiast dalszej pracy w urzędzie głowy państwa. On zaś w następnych latach dawał dowody wdzięczności" - pisze Piątek.

W książce "Porozumienie przeciw monowładzy" Jarosław Kaczyński wspomina: "Miałem ogromne szczęście, bo pracujemy razem do dziś. Barbara jest dyrektorem biura prezydialnego Prawa i Sprawiedliwości i wspiera moje biuro poselskie".

Tomasz Piątek "Kaczyński i jego pajęczyna" - relacja z premierowego spotkania z książką

Skrzypek trwała przy Kaczyńskim przez niemal 30 lat. Była nazywana szarą eminencją centrali partii i najbardziej zaufaną osobą szefa PiS. W 2020 r. odeszła z biura przy Nowogrodzkiej i przeszła na emeryturę. W międzyczasie dzięki szefowi PiS została członkinią rad nadzorczych Srebrnej i spółki Forum oraz zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

Niewiele o niej wiadomo. Piątek podkreśla, że "w sposób niezwykle profesjonalny dba o prywatność i dyskrecję". Jej współpracownicy nigdy nie widzieli jej męża. Wiadomo, że ma syna Marcina, o którym w 2018 r. "Newsweek" pisał, że pracuje w Europarlamencie i zasiada w Komisji Prawnej Grupy EKR.

W 2018 r. Skrzypek została uznana za "za najbardziej tajemniczą i zarazem jedną z najważniejszych kobiet w polskiej polityce". W rankingu 50 najbardziej wpływowych Polek i Polaków tygodnika zajęła 41. miejsce.

Audiobooka "Kaczyński i jego pajęczyna. Tkanie sieci 1949-1995" znajdziecie w katalogu Audioteki - platformy oferującej największy wybór audiobooków po polsku.

d1h7g6i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h7g6i

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj