Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 15:59

Niech żyje magia starości!!!

Niech żyje magia starości!!!Źródło: Inne
d3rj067
d3rj067

Najważniejsza w powieści nie jest lotność umysłu autora, ale główna jej postać. Jeżeli ją pokochamy, nie oderwiemy się tak łatwo od książki. Zostaniemy aniołami stróżami. Będziemy czytać do końca, by tylko sprawdzić, czy nasz pupilek dotarł tam żywy, i czy nic gorszego, poza szczęśliwym zakończeniem, mu się nie przytrafiło. I Arivalda można nie polubić.

Jednak ze mną było inaczej. Pokochaliśmy się od pierwszej strony. Może to z powodu tak teraz popularnej rubaszności postaci? A może dlatego, iż Arivald jest taki, jaki jest. I zmienić go nie można. Jest po prostu na to za stary, a jak mówią: "Starych drzew się nie przesadza." Starość Arivalda jest zwiewna i energiczna. Może to przez wrzącą w nim magię ? Tą, która na zawsze pozostanie taka, jaką jest ? Bo książka ta nie jest monotematycznym, udziwnionym wyzwaniem starca, ale doskonałą zabawą, kipiącą niewymuszonym humorem i mądrościami wieku.

Arivald przeżywa zmianę, dojrzewa do magii, która przecież nigdy nie umiera. Dzięki niej i on ma szansę, by cieszyć się życiem. Naprawdę. Oczywiście można powiedzieć, iż jest to historyjka taka jak inne. Jak wiele teraz. Ale miejmy na względzie fakt, iż autor, Jacek Piekara, publikował cykl opowieści o magu Arivaldzie z Wybrzeża, już kilka lat temu. Pojawiały się one na łamach "Feniksa" jeszcze w poprzednim wieku.

Niestety, chyba zabrakło na reklamę, teraz tą pozycję można dostać za przysłowiowe grosze. No i dobrze. Znaczy się, gorzej dla pisarza, ale nieźle dla czytelnika. Naprawdę, po prostu warto tutaj zajrzeć. Na te przecenione półki, które sprawiają, nie wiem dlaczego, iż czasem człowieka ogarnia wstyd. Może dlatego, że kocha czytać, a najzwyczajniej w świecie go na to nie stać? A może poprzez spojrzenia sprzedawców? Jakby modne i właściwe było tylko kupowanie bestsellerów, które czasem, coraz częściej... zawodzą. A tu są i piraci i wampiry, czeluście lochów i więzień, samotność i zbyt wielki natłok ludzkich istnień... i jest, i księżniczka.... Pełnia fantasy.

d3rj067
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rj067

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj