Niebanalnie o superbohaterach. Jeff Lemire i jego "Czarny młot" to strzał w dziesiątkę

Kanadyjczyk Jeff Lemire w naszym kraju znany był do tej pory głównie za sprawą nostalgicznej powieści graficznej "Opowieści z hrabstwa Essex". Tak się jednak składa, że już jakiś czas temu autor wyszedł z niszy biograficzno-obyczajowej i publikuje komiksy o szerokim targecie pod flagą dużych wydawców (Vertigo, Dark Horse). Do tej pory docierały do mnie tylko plotki na temat jego bardziej komercyjnych prac, które były raczej umiarkowanie entuzjastyczne. W końcu chyba jednak udało mu się trafić w dziesiątkę, bo wraz z publikacją u nas pierwszego tomu super-bohaterskiego "Czarnego Młota" po internecie rozlała się fala bardzo pochlebnych recenzji. Przy okazji publikacji drugiej części postanowiłem nadrobić zaległości, wbić się w historię i przekonać się na własnej skórze ile warte jest nowe dziecko Lemire'a.

Na polskim rynku ukazały się dotychczas dwa tomy z serii "Czarny młot"
Źródło zdjęć: © Egmont

Ekspozycja jest dość myląca, bo ukazuje bohaterów jako żyjących na sielankowej farmie, w otoczeniu, które nic nie ma wspólnego z komiksem superbohaterskim. To bardzo ciekawy i dobrze rozegrany zabieg, bo z dalszym rozwojem fabuły okazuje się, że wszystko wygląda zupełnie inaczej niż pozornie się wydaje. Pewna grupa superbohaterów podczas walki ze złoczyńcami została uwięziona w innym wymiarze, który w tej opowieści wyobrażony jest jako wspomniana farma i pobliskie miasteczko. Opuszczenie tego terenu grozi bohaterom śmiertelnym niebezpieczeństwem. Od tego wydarzenia minęło dziesięć lat, i nic w życiu herosów się nie zmienia. Snująca się w powolnym tempie, ale urokliwa fabuła tylko na jednej płaszczyźnie opowiada o próbach wydostania się z tej pułapki. Na drugiej Lemire znakomicie wykorzystuje swoje doświadczenia związane z pisaniem komiksu obyczajowego i dostarcza nam zupełnie innej rozrywki, portretując przy tym całą gamę komiksowych superbohaterów postawionych w sytuacjach w jakich jeszcze postaci w kolorowych rajtuzach nie widzieliśmy. Z prowincjonalnym życiem będą się musieli między innymi zmagać: Marsjanina który przez lata bronił ludzkości, super-nastolatka która popala szlugi w szkolnym kiblu i bohater w stylu Kapitana Ameryki. Mamy tu też super-inteligentnego humanoidalnego robota a nawet korzystającą z czarnej magii wiedźmę. Co bardzo istotne – najmniej poznajemy tytułowego Czarnego Młota, bohatera który jako jedyny próbował opuścić to nietypowe więzienie i zginął.

Rysunki do serii wykonał Dean Ormston. To twórca o bardzo unikalnej kresce. Jego prace sytuują się gdzieś w okolicach stylu cartoonowo-semirealistycznego, i z braku innych wzorców postawiłbym go obok takich tuzów jak Bruce Timm i Darwyn Cooke, ale w gruncie rzeczy jego twórczość jest bardzo osobna. Kolory na komiks położył nie kto inny jak legendarny, wielokrotnie nagradzany kolorysta Dave Stewart, którego polscy czytelnicy mogą kojarzyć z pracy przy "Hellboyu". Barwy, mimo iż były nakładane komputerowo, to wypadają obłędnie i znakomicie podkreślają fantastyczne rysunki Ormstona.

"Czarny Młot" nie ma na naszym rynku zbyt dużej konkurencji wśród opowieści super-bohaterskich. Z zeszłorocznych pozycji które czytałem jakością dorównuje mu tylko znakomity "Daredevil" pisany przez Bendisa. Może warto byłoby wymienić jeszcze chwalonego przez recenzentów Hawkeye'a. Co ciekawe wszystkie trzy pozycje w lwiej części omijają poetykę typową dla komiksu o zamaskowanych herosach i eksplorują mocno tematykę obyczajową. Najwyraźniej takie podejście do komiksów super-bohaterskich to swoisty znak czasów. Mnie to nie boli – najważniejsze by twórcy opowiadali dobre historie. "Czarny Młot" należy do tych bardzo dobrych.

Krzysztof Ryszard Wojciechowski

Źródło artykułu: WP Książki
Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥