Trwa ładowanie...
d28f6zy
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:06

Magia nie działa na pecha

d28f6zy
d28f6zy

Choć Rosselin jest magiem, to z jednym aspektem rzeczywistości poradzić sobie nie może. Mianowicie prześladuje go ustawiczny pech. W tych rzadkich momentach, kiedy udaje mu się prześladowcy uniknąć, młody mag czyni nawet coś konstruktywnego. Na przykład udaje mu się ukończyć akademię magiczną i, choć posiadane przez niego umiejętności nie bardzo na to wskazują, uzyskać tytuł pogodnika trzeciej – a więc najniższej, kategorii. Pogodnika czyli maga, którego specjalnością jest wpływanie na czynniki atmosferyczne. Znajduje nawet pracę w wyuczonym zawodzie – zatrudnia się u nadwornego malarza Astrogoniusza. Ten ostatni liczy na to, że mag będzie na zamówienie przywoływał korzystną pogodę, zapewniając tym samym odpowiednie oświetlenie w malarskiej pracowni. Szybko jednak pech przypomina o sobie. Rosselin, który wyczarowuje burzę zamiast słonecznej pogody, wylatuje z roboty i musi kryć się przed zemstą malarza. A szukając pocieszenia w kielichu, daje się zwerbować przez szypra Tortinatusa na rejs statkiem. Jak
się jednak okazuje, na morzu umiejętności magiczne – nie tylko kogoś o tak wątpliwych umiejętnościach jak Rosselin – spadają do zera, o czym szyper zdaje się nie wiedzieć. Nie wróży to dobrze planowanej wyprawie. Zanim Rosselin powróci do stołecznej metropolii Fertu, na statku dosięgną go zmienne koleje losu: przeżyje zdegradowanie z poważanego gościa do pomocnika świniarza, a potem awans na bohatera. Po powrocie na ląd trafi zaś na dwór cesarzowej, gdzie zacznie się oddawać knuciu skomplikowanych intryg. Zakocha się w ponętnej kobiecie, popadnie w niełaskę monarchini i pozna ostatniego smoka. A pech będzie wciąż blisko niego.

Humorystyczna fantasy na świecie święci zasłużone triumfy i cieszyć się należy, że moda na nią nie omija naszego kraju. Książka Romualda Pawlaka to rozrywka dla czytelnika w każdym wieku – lekka i przyjemna w odbiorze. Perypetie pechowego, ale niezmiernie ambitnego pogodnika, opisane są płynnym, barwnym i dowcipnym językiem. Szczerze powiedziawszy w większość kłopotów bohater pakuje się z własnej, nieprzymuszonej woli. Będąc bowiem z natury osobnikiem prostolinijnym, nie potrafi przewidzieć wszystkich efektów ubocznych prowadzonych przez siebie działań. Skomplikowane intrygi wymierzone w tych, którzy Rosselinowi zaleźli za skórę, najczęściej wracają do niego rykoszetem. I pogłębiają jeszcze bardziej jego frustrację i chęć odwetu. Im bardziej pechowy adept magii stara się wywrzeć zemstę na swoich nieprzyjaciołach, tym gorzej mu to wychodzi. Czyżby działała magiczna zasada równowagi w świecie? A może to autor z przymrużeniem oka daje nam do zrozumienia, że droga odwetu nie jest w życiu najwłaściwsza?

Zabawne dialogi i bogactwo rubasznego humoru w różnych postaciach, pozwalają podczas lektury odprężyć się i zapomnieć o codziennych troskach. Ale przecież nie każda fantastyka musi dotyczyć ważnych egzystencjalnych problemów i wypowiadać się o sprawach ostatecznych dla świata i człowieka. Chociaż... Czarem i smokiem pokazuje, że działaniu pecha podlegają nie tylko zwykli śmiertelnicy, ale też ludzie obdarzeni niezwykłymi, w tym wypadku – magicznymi, przymiotami i umiejętnościami. W ten sposób bohater staje się bliski wielu z nas – czytelników. Któż bowiem nie myśli czasem, że pech właśnie jego sobie upatrzył i prześladuje szczególnie?

d28f6zy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28f6zy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj