"Lucky Luke: Piękna Prowincja": Końskie zaloty [RECENZJA]

Trudno byłoby znaleźć bardziej zgrany duet niż Lucky Luke i Jolly Jumper. Zazwyczaj to wierny koń jest mocnym wsparciem dla dzielnego kowboja, ale w "Pięknej Prowincji" możemy się przekonać, że również Lucky Luke doskonale potrafi zrozumieć uczucia swego ogiera.

Lucky Luke Piękna prowincja Tom 71
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Tym razem bohaterowie zawędrują aż do Quebecu, a wszystko za sprawą pięknej Prowincji, którą Jolly Jumper poznał w trakcie rodeo, na którym Lucky Luke szukał pewnego groźnego przestępcy. Kiedy bowiem po zawodach klacz wróciła do siebie, na daleką północ, ogier nie tylko nie potrafił o niej zapomnieć, ale co gorsza jego złamane serce prowadziło do kolejnych niepowodzeń w misjach Lucky Luke’a. W tej sytuacji samotny kowboj nie miał w zasadzie innego wyboru, jak udać się do Kanady.

Po dotarciu do celu podróży okazuje się jednak, że w Contrecoeur naprawdę źle się dzieje. Pal licho, że śpiewająca w tamtejszym salonie Miss Celine (zbieżność imion ze znaną piosenkarką oczywiście nie jest przypadkowa) mogłaby doprowadzić do szału chyba nawet głuchego. Zdecydowanie gorsze jest to, że powtarzające się w okolicy napady rabunkowe odcięły miasto od dostaw towarów i pieniędzy. Z tego powodu wkrótce drobni przedsiębiorcy z Contrecoeur mogą zbankrutować, a jedyną osobą, która może na tym skorzystać jest miejscowy potentat Mac Habann. Ten ostatni chce bowiem wykupić dosłownie całą okolicę, a ceny nieruchomości spadają właśnie na łeb i szyję.

Jak łatwo się domyślić, Lucky Luke będzie chciał wyjaśnić, czy Mac Habanna przypadkiem coś nie łączy z tymi napadami. W efekcie tego będziemy zaś świadkami kilku brawurowych akcji w wykonaniu dzielnego kowboja i jego konia, a także przekonamy się, że w Quebecu są oni równie skuteczni jak na Dzikim Zachodzie – i to mimo pewnej odmienności zwyczajów panujących w tej kanadyjskiej prowincji (ale na przykład bójki w salonie są tam tak samo widowiskowe).

Zanim jednak przestępcy zostaną schwytani, możemy nie tylko z zainteresowaniem śledzić przebieg dynamicznej akcji, ale również obserwować wiele naprawdę zabawnych scenek. Trzeba też przyznać, że kilka pomysłów jest tutaj rzeczywiście pierwszorzędnych (jak choćby wkład Bzika w narodziny hot doga), co również sprawia, że „Piękna Prowincja” jest albumem wartym uwagi.

Ocena: 8/10

Źródło artykułu: WP Książki
Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]