Lucky Luke: Daisy Town - Narodziny miasta [RECENZJA]

W „Daisy Town” znajdziemy w zasadzie wszystkie charakterystyczne motywy dla serii o Luckym Luke'u, co nie powinno nawet specjalnie dziwić, skoro album ten powstał na podstawie filmu animowanego z 1971 roku. Na szczęście w tym przypadku twórcy zadbali też o to, żeby komiks ten nie był jedynie powtórką z rozrywki, ale naprawdę atrakcyjną lekturą.

Lucky Luke: Daisy Town
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

I tak na początku jesteśmy świadkami tworzenie się podwalin Daisy Town. Przybysze zaczynają od tabliczki z nazwą, a potem kolejno pojawiają się wszystkie tak potrzebne w prawdziwym mieście przybytki, jak saloon, więzienie czy zakład pogrzebowy. Niestety te widoczne oznaki postępu cywilizacyjnego przyciągają nie tylko spokojnych osadników, ale również rozmaite typy spod ciemnej gwiazdy.

I tutaj się pojawia wreszcie zadanie dla Lucky Luke’a – to właśnie on jako szeryf zaprowadzi porządek w Daisy Town. Ale spokój nie trwa zbyt długo – wkrótce w miasteczku pojawiają się bracia Daltonowie. Oczywiście Lucky Luke próbuje pozbyć się ich z miasta, ale chociaż ci czterej bandyci nie są może mistrzami intelektu (jedynie najmniejszy z nich Joe czasem wykazuje się sprytem), to uporu im nie brakuje. W związku z tym możemy świetnie się bawić obserwując kolejne odsłony pojedynku (i to nie tylko na rewolwery) Lucky Luke’a i Daltonów. A kiedy do akcji wkraczają jeszcze Indianie, mieszkańcy Daisy Town znajdują się w prawdziwych opałach…Całe szczęście dla nich, że wybrali na szeryfa naprawdę właściwego człowieka!

Dla wielbicieli przygód Lucky Luke’a „Daisy Town” okaże się więc z pewnością atrakcyjną lekturą, nawet jeżeli nie będą wielkim zaskoczeniem dla czytelników ani poczynania Daltonów, ani nawet sztuczki dzielnego kowboja. Ważne jest bowiem, że – jak zawsze w tej serii – możemy tutaj liczyć na sporą dawkę humoru słownego i sytuacyjnego, a z kolei rysunki Morrisa w każdym albumie trzymają ten sam wysoki poziom. W efekcie komiks ten spełni oczekiwania zarówno zagorzałych fanów cyklu, jak i osób dopiero zaczynających śledzić perypetie Lucky Luke’a.

Ocena: 8/10

Źródło artykułu: WP Książki

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]