Lekarz wielkiego formatu. Poruszająca historia życia prof. Andrzeja Szczeklika
Wybitny lekarz i wspaniały człowiek opowiada o sobie
Lekarz wielkiego formatu. Poruszająca historia życia prof. Andrzeja Szczeklika
W młodości robił wszystko - m.in. wraz z przyjacielem wywoływał zawały u szczurów (!) - by znaleźć skuteczne lekarstwo dla osób, którym grozi atak serca. Niestety, prof. Andrzej Szczeklik , legendarny lekarz, jeden z najwybitniejszych polskich naukowców, człowiek wielu pasji i zainteresowań, który podniósł medycynę do rangi sztuki, sam żył tak intensywnie, że dwa lata temu zmarł na zawał.
Jeszcze kilka dni przed śmiercią pisał w SMS-ie do swojego przyjaciela: "Mój wrodzony optymizm mówi mi, że zrealizujemy nasze wspólne plany, tak dla mnie ciekawe". "Był tak pełen radości życia, cudownej witalnej energii. Tylu ludzi uratował, umiał wysłuchać najsubtelniejsze szmery serca, a u siebie nie rozpoznał tego zagrożenia. Chciałbym go spytać jeszcze o tak wiele rzeczy..." - mówi Jerzy Illg .
Jakim człowiekiem, lekarzem i szefem był prof. Szczeklik ? Jakim cudem miał czas na wypełnianie tak licznych obowiązków? Jaką cenę zapłacił za swoje zaangażowanie w Solidarność, której poświęcił 9 lat życia? Skąd biorą się tak wspaniali ludzie jak on?We właśnie opublikowanym, kapitalnym, choć nieukończonym wywiadzie-rzece "Słuch absolutny" (Wyd. Znak) prof. Szczeklik opowiada o swoim życiu przyjacielowi Jerzemu Illgowi . Jest to opowieść zarazem poruszająca i przezabawna (liczne anegdotki i portrety wielu osób), lekka i mądra.
Na kolejnych stronach galerii cytujemy jej najciekawsze fragmenty oraz piszemy więcej o fascynującej, niezwykle bogatej biografii profesora. Lektura obowiązkowa!