Władze Madrytu chcąc zadbać o rozwój czytelnictwa wśród swych mieszkańców, uruchomiły bardzo ciekawą akcję nazywającą się Bibliometro. Owa inicjatywa polega na tym, że w punktach rozmieszczonych na ośmiu stacjach metra można wypożyczać książki.
Lektury należy wybrać z katalogu zawierającego 500 tytułów, które w dużej mierze należą do klasycznego kanonu literatury światowej. Wśród nich znalazły się cztery polskie pozycje: Jądro ciemności i inne opowiadania Josepha Conrada, Heban Ryszarda Kapuścińskiego, Rękopis znaleziony w Saragossie Jana Potockiego oraz Pianista Władysława Szpilmana.
Niestety, choć przez stacje madryckiego metra przewija się każdego dnia ok. 2,5 mln pasażerów, a władze robią, co mogą by przekonać mieszkańców Madrytu do Bibliometro, akcji wciąż nie udało się zyskać na popularności.
Ciekawe, czy w Polsce taka inicjatywa spotkałaby się z entuzjazmem?