Komiks poszedł na wojnę

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Wydawnictwo Egmont przed kilku laty rozpoczęło, niemalże od podstaw, budowanie rynku komiksowego w naszym kraju. W ciągu tych kilku lat wydało ponad 400 albumów. Wśród nich znalazły się takie ambitne publikacje, jak ekskluzywne edycje dzieł polskich klasyków, reedycja wszystkich tomów Kajka i Kokosza Janusza Christy, czy antologie prac młodych polskich twórców. Pierwsza antologia (Komiks) ukazała się w roku 2000 i stanowiła przegląd twórczości młodego pokolenia autorów. Kolejną z nich jest Wrzesień – antologia prezentująca różnorodne podejście do tematu wojny. Większość zamieszczonych w niej prac powstała specjalnie do niej, a ich twórcami są przedstawiciele średniego i najmłodszego pokolenia polskich rysowników i scenarzystów (z małym wyjątkiem: Macieja Parowskiego)
.

Jak w każdej antologii także opowieści zamieszczone we Wrześniu prezentują zróżnicowany poziom. Moim zdaniem jednak, jej pomysłodawcom i twórcom, bardziej od utyskiwań i kąśliwych uwag, należą się gromkie brawa. Brawa za odwagę podjęcia pierwszej konsekwentnej próby zmierzenia się z tak przecież trudną tematyką za pomocą języka komiksu. Warto mieć na uwadze, że pokolenie komiksiarzy tworzących omawianą antologię, znajomość wojennych realiów i przeżyć czerpie głównie z relacji i fabuł literackich czy filmowych, zapewne zdecydowanie rzadziej z opowiadań dziadków. Dlatego też antologia staje ta się ważnym wskaźnikiem wiedzy młodego pokolenia na temat wojny, okupacji, tragedii obozów i Zagłady. A także ścieżek percepcji tej wiedzy, umiejętności jej przetwarzania i sugestywnego wykorzystywania jako tworzywa literackiego i plastycznego. Dobrze odzwierciedla więc aktualne pojęcie młodych ludzi o wojnie i jej skutkach, będąc odbiciem społecznej wiedzy na te tematy.

Dlatego nie dziwi mnie, że część autorów potraktowała temat przewodni, jako pretekst do stworzenia fabuł utrzymanych w konwencji rozrywkowej (niemalże zabawowej), groteskowej czy fantastycznej. W całym tomie dominuje jednak ton poważny, żeby nie rzec grobowy. I utrzymane w tym tonie opowieści odbieram jako najbardziej przekonujące. Spośród 17 „wrześniowych” epizodów, największe wrażenie zrobiły na mnie trzy. Komiks „Jej oczy” Marcina Nowakowskiego i Wojtka Franzblau opowiada o członkach Sonderkommando w obozie zagłady. Ukazuje niemożność zachowania człowieczeństwa w nieludzkich warunkach, mieszanie się strasznej rzeczywistości z równie strasznym snem. „Blok nr 7” Piotra Kowalskiego także rozgrywa się w obozie. Aby ukazać wyraźniej, ucieleśnić zło, którego wyrazem były fabryki śmierci, opowieść ucieka w fantastyczną groteskę. Wciągająca narracja pozwala przyjąć te konwencję bez zdziwienia.

„Ucieczka Anioła” Przemysława Truścińskiego i Tomasza Kołodziejczaka jest klasą dla samej siebie. Dzieło dopracowane w każdym szczególe. Przejmujące i prawdziwe, choć głęboko metafizyczne. W warstwie fabularnej opowiada o kaźni zgotowanej żołnierzowi AK przez ubeków w „wyzwolonej” Polsce. W warstwie graficznej – wysmakowane. Truściński zrezygnował z charakterystycznej dla siebie barokowej obfitości plansz, dzięki czemu są one czytelne i sugestywne. A grafika nie przyćmiewa treści.

Z innego powodu warto wspomnieć o „Burzy” Krzysztofa Gawronkiewicza i Macieja Parowskiego. Jest to bowiem komiks-legenda. Opowiada historię alternatywną, w której we wrześniu zwyciężyli Polacy. Pomogła im w tym potężna burza. Wraz z aliantami pokonani Niemcy i doprowadzili do zesłania kanclerza na Wyspę Św. Heleny. W Warszawie Józef Lejtes kręci zwariowaną komedię do scenariusza Witolda Gombrowicza, opowiadającą o tym, że to Niemcy wojnę wygrali. Jedynym komiksem w kolorze jest „Kaczka” Jacka Frąsia, laureatka głównej nagrody na Festiwalu Komiksów w Angouleme w kategorii młodych twórców. To surrealistyczna opowieść łącząca powstanie warszawskie ze stara legendą.

Podsumowując: we Wrześniu znajdziemy kilka wyśmienitych komiksów. Tematyka i jakość wydania antologii dają szansę na to, że sięgną po nią osoby na co dzień stroniące od obcowania z komiksem. I także znajdą tam dla siebie wiele duchowej strawy.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]