"Kajko i Kokosz - Szkoła latania" – gra karciana nie tylko dla fanów dzielnych wojów
Egmont ruszył z nową serią gier rodzinnych, które bazują na takich hitach jak "Ubongo" czy "Pędzące żółwie". Jest też karciana "Szkoła latania" przyciągająca uwagę miłośników polskiego komiksu.
Postawmy sprawę jasno: "Szkołę latania" wydaną w serii "Gry do plecaka" łączy z komiksem o tym samym tytule nazwisko Janusza Christy na pudełku i grafiki jego autorstwa. Proste i uniwersalne zasady opracowane przez Reinera Knizia (niemieckiego twórcę kilkuset gier "bez prądu") można powiązać z każdą licencją, więc osoby liczące na komiksowy klimat mogą być rozczarowane.
Nie oznacza to jednak, że po "Szkołę latania" nie warto sięgnąć. Wręcz przeciwnie. To bardzo przyjemna gra rodzinna dla 2-6 graczy w wieku powyżej 7 lat.
W niewielkim pudełku z grą (w sam raz do plecaka) znajdziemy 55 kart postaci, 7 kafelków przedmiotów i 2 żetony maści latania. Na każdej karcie z wizerunkiem komiksowej postaci (Kajko, Kokosz, Mirmił, Zbójcerz itp.) widnieje wartość liczbowa od 1 do 13. Cała zabawa polega na tym, by zagrywać karty z ręki na wspólny stosik, przebijając wynik poprzednika. Jeżeli kładę 7, drugi gracz kładzie co najmniej 8. Po zagraniu karty dobieram brakującą z zakrytej puli, by cały czas trzymać w ręku sześć kart.
W jednej kolejce można położyć kilka kart, ale muszą one mieć taką samą wartość i po zsumowaniu przebijać kartę na stosiku (np. na stole leży 10, więc można położyć 6+6). Jeżeli nie mogę przebić ostatniej karty, zabieram wszystkie karty ze stosiku i będą się one liczyły jako punkty karne na koniec rundy.
"Szkoła latania" ma dwa warianty: prostszy, opisany pokrótce powyżej, i zaawansowany, w którym dochodzą kafelki przedmiotów i żetony maści latania. Są to jednorazowe bonusy, które zagrywamy w dowolnym momencie (lub na koniec rundy), by pozbyć się większej liczby kart, pomnożyć zagrany wynik itp.
"Kajko i Kokosz – Szkoła latania. Gra karciana" to prosta, łatwa i przyjemna gra rodzinna. Jeżeli liczyliście na karciankę w świecie dzielnych wojów z charakterystycznym klimatem, będziecie zawiedzeni. Mechanika i ładne wykonanie nie pozwalają się jednak złościć na twórców gry, którą można śmiało sprezentować dzieciakom znającym komiksowe przygody Kajka i Kokosza.