Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:01

Jaki jesteś, mój Boże?

Jaki jesteś, mój Boże?Źródło: Inne
d1o9dk0
d1o9dk0

Temat stary jak świat. Oto w miasteczku o ostatecznej, ale jakże wdzięcznej nazwie Desperacja, pod ziemią ukryte jest ZŁO! Wiadomo, że zło to termin, który raczej nie ulega przeterminowaniu, tak więc nasze ZŁO, ponownie może zostać użyte, a właśnie tego pragnie najbardziej. Mimo że dokładnie i pieczołowicie ukryte przed laty, to jednak ZŁO wyłazi i wybiera sobie tych, którzy będą je nosić. Niby kolejny „obcy” wykorzystuje jednostki tylko dla swojego celu, tylko po to, by wydobyć się na powierzchnię. W końcu w całości, nie cząstce. W pełni mocy, którą przecież posiada, którą w pełni kontroluje tych najmniejszych. Oto on. Nasze zło, które ma imię. Oto T A K!!!

„Zło jest równie kruche co głupie. Zatruwa ekosystem i ginie wkrótce po jego zatruciu.” Ale obraża BOGA!!! Jednak mimo wszystko dość dobrze mu się wiedzie, może to dlatego, że mieszka w Desperacji? Tutaj odnalazło dom i rodzinę, pomocne „dłonie”...

To policjant dokonuje naboru tych najważniejszych. Jednostka godna zaufania, została wybrana, by dostarczyć złu mięsa. Ale też by zdobyć tych, którzy jako jedyni potrafią i mogą je zatrzymać. A może raczej to ON, BÓG? Wtrącił się w sprawy Zła? To on sprawił, że pośród wielu znaleźli się i ci, którzy jemu ufają... Jeszcze. Bo przecież: „Bóg jest okrutny, ale czasem pozwala żyć.” Jednak pozwala nam żyć, czyż nie? Pozostawił wolną wolę, jakby się z nas śmiał, ale pozwala nam żyć. Czy nie warto z tego skorzystać? Tak, Bóg jest okrutny, to w końcu On pozwolił, by Zło pozostało na ziemi. To On nie zatrzymał tych, którzy sprawili, że tak wielu nie żyje. Zbyt wielu. A jednak teraz to On, sam Bóg chce pomóc. Poprzez usta małego chłopca i pisarza, pragnie zmienić to, co nieuchronne. Uchować choć garstkę z tych, którzy jeszcze żyją. Nie zamienili się w mięsne strzępki. Jednak czy Bóg kocha?

„Bóg jest miłością.”

d1o9dk0

A jednak dlaczego? Dlaczego pozwala na cierpienie? Dlaczego sprawia, że życie przemienia się w mielone mięso? Dlaczego nie jest sprawiedliwy, przynajmniej w tych ludzkich oczach? I dlaczego w ogóle Jest? Czy warto w Niego wierzyć, a może oddać się Złu?

„Czym jest wiara (...)
Istotą nowych nadziei, dowodem na to, czego nie widzimy (...)
Co jest przeciwieństwem wiary?
Nie niedowiarstwo, lecz niewiara. Pierwsze przychodzi naturalnie, drugie trzeba w sobie wyrobić.
A jaki stan ducha wywołuje niewiara? (...)
Stanem duchowym niewiary jest desperacja.”

A przecież jesteśmy w Desperacji. Ironia?

Desperacja Stephena Kinga to nie jest książka łatwa. Cały problem polega na tym, że nie wiadomo, czego pragnie ten najważniejszy bohater, moc pierwszoplanowa, czyli nasze zło? Jednak strasznie marne tłumaczenie, a może same opisy, które są takie sobie, zniechęcają. Bo to, czego pragniemy w horrorach, czyli strach i drżące przerażenie, dotknie wyłącznie tych, którzy boją się wszelkich „robalów”, jak skorpiony, pająki, czy też węży oraz tym podobnych. Ponieważ w Desperacji King powraca do korzeni i bombarduje nas tym, co przeraża najbardziej pierwotnie. Odmalowuje i wzbudza obrzydzenie.

d1o9dk0

Jednak mimo obrazów, krwi i tym podobnych utensyliów, książkę Kinga czyta się raczej, jakoś powoli. Nie wiem, ale na mnie nie podziałała. Nie przeraziłem się, ani nawet nie przestraszyłem, choć odrobinę... Wprost przeciwnie. Znalazłem to, co już było. Walkę dobra i zła, ale i coś innego, dość podświadomą i ciągnącą się od początku, chrystianizację czytelnika. Problem Boga i jego „wolnej woli” oraz tych, którzy obdarzeni zostali wiarą, może stać się interesujący. Przynajmniej dla części z czytających.

d1o9dk0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1o9dk0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj