Jak robić interesy z Chińczykami? Recenzja książki "Biznes po chińsku"
Czy Chińczycy chcą nas oszukać? Jakim firmom można zaufać? Jak przygotować się na spotkanie biznesowe i dlaczego warto nauczyć się śpiewać? Na te wszystkie pytania odpowiada książka "Biznes po chińsku".
Na polskim rynku wydawniczym ukazała się właśnie nowa książka zatytułowana "Biznes po chińsku". Opublikowana przez Wydawnictwo MT Biznes, jako druga pozycja w serii, stanowi zbiór esejów przygotowanych przez grupę prawników, ekspertów i specjalistów komunikacji międzykulturowej. Dwanaście rozdziałów, skrytych pod poetycką okładką, przynosi bardzo konkretną wiedzę z dziedziny prawa i biznesu.
Współczesne Chiny są najważniejszym partnerem handlowym dla około 130 krajów świata. Atrakcyjność drugiej gospodarczej potęgi globu przyciąga biznesmenów i przedsiębiorców ze wszystkich zakątków kuli ziemskiej. Udział polskiego biznesu w tej wymianie jest wciąż zbyt mały, skromniejszy niż nasz rzeczywisty potencjał i daleki od oczekiwań obu stron. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nieznajomość realiów i w konsekwencji nieumiejętność nawiązania korzystnych a trwałych relacji handlowych, opartych na wzajemnym zaufaniu stron.
"Biznes po chińsku", któremu patronuje kancelaria prawna Hanglung Law, w bardzo konkretny sposób odczarowuje obcość chińskiego prawa, obyczajów i relacji biznesowych. Polski przedsiębiorca może z niej zaczerpnąć wiedzy o najczęściej popełnianych błędach, możliwościach zweryfikowania potencjalnego kontrahenta w Chinach, sposobach rozstrzygania sporów i zasadach prowadzenia negocjacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potęga chińskiej gospodarki. "Pękła spekulacyjna bańka, przetrwali trzy krachy"
Książka ta stanowi publikację dość unikatową przez swoją praktyczność i konkretność. Radzi czytelnikowi nie tylko, jak chronić własność intelektualną, prowadząc interesy w Państwie Środka, ale też co robić, kiedy zostaliśmy przez nieuczciwego partnera oszukani. Rzecz warta odnotowania, że porady te pochodzą nie tylko od prawników polskich, mających doświadczenie w obsłudze firm rodzimych, ale także od praktyków chińskich biegłych w kontaktach z przedsiębiorstwami polskimi.
Autorzy przekonują, że na rynku dalekowschodnim jest miejsce nie tylko dla przemysłowych gigantów, ale także dla firm średnich i małych. Warto prowadzić interesy z Chińczykami, trzeba to jednak robić w sposób odpowiedzialny, rozumny i z odpowiednim przygotowaniem. Te praktyczne aspekty ujawnia podtytuł książki, który brzmi: "Szanse, zagrożenia, ryzyka". Dla naszego Wokulskiego publikacja Wydawnictwa MT Biznes stanowi przede wszystkim szansę.
Maria Kądzielska dla Wirtualnej Polski
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.