''Gdańsk był symbolicznym źródłem jego twórczości''
- Urodziliśmy się w tym samym mieście, mieliśmy podobne wtajemniczenia w krajobraz, w historię. Pewnie trochę inaczej odbieram książki Grassa, niż czytelnicy pochodzący z innych stron, bo przez okno widzę miasto, które było dla niego miejscem życia, a konkretnie dom, w którym mieszkał przed wojną. Poznaliśmy się też osobiście, spotykaliśmy się podczas licznych wizyt Grassa w Gdańsku - powiedział PAP Stefan Chwin .
Jego zdaniem śmierć Güntera Grassa to wielka strata dla literatury niemieckiej, światowej, ale też osobista strata dla wszystkich mieszkańców Gdańska. - Już nikt tak nie będzie pisał o naszym mieście. Gdańsk był symbolicznym źródłem jego twórczości - mówił.