Wczoraj w Warszawie rozpoczęły się zdjęcia do filmu Nigdy w życiu! w reżyserii Ryszarda Zatorskiego. Scenariusz na podstawie bestsellerowej powieści Katarzyny Grocholi napisała Ilona Łepkowska (m.in. Na dobre i na złe, M jak miłość).
- Do książki nie podchodziłam na kolanach, bo gdyby tak było, nie odważyłabym się dokonać żadnych zmian, a adaptacja polega na wybieraniu, odrzucaniu, czasem przerabianiu - mówi Ilona Łepkowska.
W postać głównej bohaterki - Judyty, kobiety przed czterdziestką i po przejściach, która "oprócz córki, nadwagi, rodziców, nieodciętej pępowiny, problemów natury uczuciowej dysponuje całą gamą innych drobnych przykrości, które rujnują jej życie" (cytat z powieści), wciela się Danuta Stenka.
"W pełni utożsamiam się z Judytą. Uważam, że Judyta to kwintesencja kobiecości. Czuję, że jej monologi są moimi" - powiedziała Danuta Stenka podczas spotkania z prasą.
Aktorka podkreśla, jak duże znaczenie ma to, że Nigdy w życiu! reżyseruje mężczyzna. - Gdybym spotkała się z kobietą po drugiej stronie kamery, podążałybyśmy innym torem - mówi aktorka. - Mężczyzna reżyser jest tu delikatnym filtrem, przez który przepuszczona została nasza kobieca historia.
- Dla mnie to nie była babska książka, tylko ciekawy materiał na film - tłumaczy Ryszard Zatorski. - Nie ma tu "atrakcji" typu strzelanina czy przemoc, są za to emocje, klimat, plenery, piękne dziewczyny, mężczyźni dobrzy i źli... Mąż, który po kilkunastu latach małżeństwa zostawia żonę z dzieckiem, ale obok niego również mężczyzna, który jest dla naszej bohaterki "nagrodą", czyli Artur Żmijewski...
- Ma on być dopełnieniem całej historii i metamorfozy, która dokonuje się w Judycie, zmiany jej sposobu myślenia o świecie i o sobie - mówi Żmijewski. - W jej życiu pojawia się facet, który jest uosobieniem tego, na co czekała. Pokazać to tak, żeby efekt nie był cukierkowy, będzie trudnym zadaniem.
Akcja filmu, jak ujawniła scenarzystka, rozpoczyna się w momencie poprzedzającym zdarzenia z powieści. Judyta jest więc mężatką, która jeszcze nie spodziewa się zdrady ani rozwodu. Inny zabieg, o którym wspomina scenarzystka, dotyczy korespondencji Judyty: - Listy zostały przełożone na obraz filmowy. Nie zdradzę jak, powiem tylko, że nie jest to czytanie z offu... - mówi Łepkowska.
W filmie wystąpią też m.in. Jan Frycz - jako były mąż, Krzysztof Kowalewski - ojciec, Joanna Brodzik - najlepsza przyjaciółka Ula, Joasia Jabłczyńska - nastoletnia córka Tosia.
Pierwsza scena: spotkanie Judyty z Ulą kręcona była w kawiarni Modulor na placu Trzech Krzyży. Trwała krótko, ale wzbudziła niezwykłe zainteresowanie zarówno przechodniów, jak i dziennikarzy.
Przygotowaniom do realizacji Nigdy w życiu! towarzyszy od początku prawdziwa gorączka, porównywalna chyba z tym, co działo się w Anglii przed rozpoczęciem zdjęć do filmowej wersji Dziennika Bridget Jones Helen Fielding.
Na Wyspach niebawem rozpocznie się realizacja drugiej części filmu. W Polce mamy za sobą pierwszy klaps na planie Nigdy w życiu!. I na tym chyba się nie skończy, bo Judyta też ma grono zagorzałych fanek. W dodatku na realizację filmową czeka już Serce na temblaku - druga cześć cyklu powieściowego.
Zdjęcia potrwają do połowy września. Premiera zapowiadana jest na styczeń 2004.
Zdjęcie: pap