Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:00

Emanacje duszy

Emanacje duszyŹródło: Inne
d3j86zc
d3j86zc

Wisławę Szymborską znamy wszyscy. Nie trzeba przekonywać czytelników do jej poezji ani agitować: przeczytaj, bo warto! Każdy wie, że warto. Przecież to Szymborska! Noblistka! Ciekawość może wzbudzać również fakt, że jej ostatni tomik - Koniec i początek - ukazał się aż dziewięć lat temu.

Autorka nigdy nie zasypywała czytelników stertami swoich wierszy. Wręcz przeciwnie, dozowała je ostrożnie i raczej w niewielkich ilościach. Tak jest również w przypadku nowego tomu Szymborskiej Chwila. Składają się na niego tylko dwadzieścia trzy teksty, które się stosunkowo szybko czyta, jednak rozmyśla o nich bardzo długo. Poetka - mistrzyni paradoksów - mówi nam wiele w niewielu słowach. Bogactwo problemów i tematów, które podejmuje, pozwala patrzeć na ten tomik z różnych perspektyw.

Tytuł zbiorku oraz wiersz go otwierający uruchamiają, ważną dla autorki, kategorię czasu. "Jest dziewiąta trzydzieści czasu lokalnego. Wszystko na swoim miejscu i w układnej zgodzie" pisze Szymborska. Chwila staje się czasem zatrzymanym. Łączy w sobie teraźniejszość i przeszłość. Chcemy, aby trwała i tym samym objęła również przyszłość.

Chwila to także czas idealny, który pozwala doświadczyć jedności ze sobą oraz otaczającym światem. "Las pod pozorem lasu na wieki wieków i amen, a w górze ptaki w locie w roli ptaków w locie." Doświadczenie chwili może do nas wracać np. pod postacią wspomnienia. Wiele jest w tym tomiku wierszy - wspomnień. Dziecięce zabawy i lęki ("Kałuża", "Mała dziewczynka ściąga obrus"), pierwsze intensywne uczucie ("Pierwsza miłość"), wrażenie, które wywołała "zanadto piękna" dziewczyna wchodząca na taras ("Ze wspomnień"). Podróż w przeszłość staje się w tych wierszach źródłem refleksji.

d3j86zc

Chwila zatrzymana w pamięci może przynieść zrozumienie, że "nie wszystkie złe przygody mieszczą się w regułach świata" lub nawet "oswajać ze śmiercią". Możliwość wspominania wyróżnia człowieka spośród innych istot żyjących na ziemi. Jest nazwana przez Szymborską "łaskawością losu": "Los okazał się dla mnie jak dotąd łaskawy. Mogła mi nie być dana pamięć dobrych chwil"- pisze w wierszu pt. "W zatrzęsieniu".

Wspomniane wcześniej "oswajanie śmierci", odbywa się niemal na każdej karcie nowego tomiku krakowskiej poetki. "Duchy, próbują wywołać żywych", ale Szymborska także wywołuje umarłych. Służą jej do tego fotografie np. w wierszach "Negatyw" czy "Fotografia z 11 września." Pisząc, kolejny raz "powstrzymuje przy życiu" tych, którzy odeszli. Dla poetki, która uważa życie, za "sposób, żeby (...)bez ustanku czegoś ważnego nie wiedzieć" ("Notatka"), śmierć staje się jedyną pewnością. W "Przyczynku do statystyki pisze": "Na stu ludzi (...) śmiertelnych - stu na stu. Liczba, która jak dotąd nie ulega zmianie."

Jednak lektura Chwili pokazuje, że śmierć można oswoić. Dzieje się to poprzez doświadczanie drobnych przyjemności, radości, ale także trosk i bólu. Pomaga nam w tym również zachwyt nad światem, zdumienie jego rozmaitością, no i oczywiście wspomnienia. Posiadanie tego "bagażu powrotnego", w którym gromadzimy wszystkie nasze dobre i złe chwile, pozwala godzić się z perspektywą nieznanej podróży w śmierć.

Zadziwienie wszelkimi przejawami istnienia jest bardzo charakterystyczne dla ostatnich wierszy Szymborskiej. Wschód słońca, który nadaje kształty i kolory otaczającym poetkę sprzętom, jawi się jej jako cud ("Wczesna godzina"). Przyroda zdumiewa swoją samowystarczalnością ("Milczenie roślin") i zmiennością ("Chmury"). Dziwić może także upływ czasu czy wielość pytań, na które nie ma odpowiedzi.

d3j86zc

Dla Szymborskiej umiejętność dziwienia się jest jednym z wyznaczników człowieczeństwa. W wierszu pt. "W zatrzęsieniu" pisze ona: "mogłam być sobą - ale bez zdziwienia, a to by oznaczało, że kimś całkiem innym." Problemy, które Szymborska podejmuje w swoim nowym tomiku zawsze były obecne w jej twórczości. Znowu poetka wypowiada swoje "nie wiem", zadaje pytania i nie znajduje na nie odpowiedzi. Zatrzymuje się nad samotnością człowieka, który jest jednym z wielu stworzeń, ale jakże odmiennym od pozostałych.

Ukazuje paradoksy naszego przypadkowego istnienia, gdy pewni możemy być jedynie śmierci. Wszystko to oczywiście z charakterystycznym dla siebie dystansem, ironią i humorem. Według mnie z poezją Szymborskiej jest podobnie jak z duszą, o której pisze w wierszu "Trochę o duszy". "Czasem tylko w zachwytach i lękach dzieciństwa zagnieżdża się na dłużej. Czasem tylko w zdziwieniu, że jesteśmy starzy."

Poza tym "radość i smutek to nie są dla niej dwa różne uczucia. Tylko w ich połączeniu jest przy nas obecna." No i oczywiście "możemy na nią liczyć, kiedy niczego nie jesteśmy pewni, a wszystkiego ciekawi." Różnica polega tylko na tym, że "duszę się miewa. Nikt nie ma jej bez przerwy i na zawsze." Natomiast nowy tomik wierszy Wisławy Szymborskiej możemy już mieć i wracać do niego w każdej wolnej chwili.

d3j86zc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3j86zc