Czarnek zlikwiduje PAN? Jest odpowiedź ministra
Prezes PAN wyraził poważne zaniepokojenie pomysłem powstania Narodowego Programu Kopernikańskiego. Zdaniem prof. Jerzego Duszyńskiego nowy projekt zagraża Polskiej Akademii Nauk. "Panie Prezesie PAN, skąd Pan bierze te rewelacje?" - pyta minister Czarnek na Twitterze.
Pod koniec marca projekt Narodowego Programu Kopernikańskiego trafił do rąk prezesa Polskiej Akademii Nauk. Jak twierdzi prof. Jerzy Duszyński, dowiedział się o nim przypadkowo, co jeszcze bardziej go zaniepokoiło, bo w jego opinii nowa instytucja może wyprzeć PAN.
Przemysław Czarnek dziwi się, że Duszyński nie przyszedł z tym do niego. "Ja chętnie bym się z nim spotkał. Pana prezesa Duszyńskiego bardzo szanuję, mam z nim dobry kontakt" – twierdzi minister w rozmowie z TVP Info. Coś jednak nie zagrało, skoro sprawa nie mogła być w ten sposób załatwiona.
Zobacz: Przemysław Czarnek rzucił możliwą datą powrotu do szkół. "To fantastyka Lema"
Zdaniem prof. Duszyńskiego kosztowny i powstający bez konsultacji z jego środowiskiem projekt zakładający powstanie Narodowego Programu Kopernikańskiego niebezpiecznie wchodzi w obszar działania PAN, jednocześnie zakładając kluczową różnicę - instytucja będzie całkowicie podlegać ministerstwu. "Takie autolęki pana prezesa są dość dziwne" - komentuje sprawę Czarnek.
"Zabranie z puli środków zasilających finansowanie nauki tak znaczącej kwoty musi być kosztem budżetów uczelni badawczych i jednostek naukowych. Być może (…) ma się to odbyć głównie kosztem likwidowanej lub znacząco ograniczonej działalności PAN i instytutów PAN" - twierdził w liście profesor Duszyński, który nowy pomysł ministerstwa określił mianem "groźby".
Jak wynika z ustaleń Oko.press nowa instytucja w znacznym stopniu kopiuje strukturę i zadania PAN. "Myślą przewodnią proponowanego przedsięwzięcia jest stworzenie sieci efektywnych instytucji naukowych. Dzięki świeżości, kreatywności, innowacyjności oraz zaangażowaniu międzynarodowych autorytetów, staną się one ośrodkiem o znaczącym prestiżu naukowym, a jednocześnie będą silnie oddziaływały w skali globalnej" - czytamy w uzasadnieniu wprowadzenia Narodowego Programu Kopernikańskiego. Czy Duszyński miał prawo poczuć się zaniepokojony?
Trwa ładowanie wpisu: twitter