Doda przekracza kolejne granice! Były nagie pośladki. Wiemy, co będzie dalej...
Doda przekracza kolejne granice! Były nagie pośladki. Wiemy, co będzie dalej...
Doda przekracza kolejne granice
Oczywiście, Dorota Rabczewska nie byłaby godna miana skandalistki, gdyby i tym razem nie próbowała zaszokować zarówno swoich fanów, jak i zagorzałych przeciwników. Czy i Wy należycie do której z tych grup? Myślicie, że Doda okaże się utalentowaną pisarką?
Na kolejnych stronach galerii obok kontrowersyjnych zdjęć z Dodą w roli głównej, piszemy więcej na temat przygotowywanej do druku publikacji.
Inny pomysł na karierę
Doda nie zamierza tym bardziej pójść w ślady Joli Rutowicz, która zapowiada od dłuższego czasu publikację swoich intymnych dzienników…
Dorota Rabczewska ma zupełnie inny pomysł na karierę pisarską…
Science-fiction Dody
Jak się okazuje, Doda napisała… powieść science-fiction! Książka będzie zatytułowana „Pinkbook”, a jej główną bohaterką – jak zdradziła piosenkarka w wywiadzie dla K MAG – nie będzie elfica.
Dlaczego? „Elficą jestem na co dzień” – odpowiedziała Rabczewska.
Kto w takim razie będzie główną bohaterką jej debiutanckiej powieści?
Alter Ego Dody
Póki co pewne jest tylko to, że jeśli taki świat udało się jej skonstruować, będzie się w nim poruszało Alter Ego Dody.
Ukryta osobowość Dody?
Alter ego to w literaturze najczęściej fikcyjny bohater, którego zachowanie, mowa i/lub myśli zupełnie nieprzypadkowo przypominają nam zachowanie, mowę i myśli samego autora, a więc w tym przypadku Dody.
Tłumione skłonności Dody?
To, co jednak w wyjaśnieniu terminu „alter ego” najciekawsze w przypadku mającej się wkrótce ukazać powieści Dody, znajdziemy jednak w dalszej części definicji:
„Alter ego często przejawia tłumione skłonności pisarza, także te najbardziej skrywane, często społecznie nieakceptowane zachowania” (za: Wikipedia).
Pytanie brzmi: czy aby na pewno w przypadku Dody możemy jeszcze mówić o jakichś jej tłumionych skłonnościach lub najbardziej skrywanych i często społecznie nieakceptowanych zachowaniach? Zanim odpowiecie, spójrzcie na zdjęcie obok.
Zemsta Nergala?
„To będzie zajebiste” – zrecenzował przedpremierowo swoją autobiografię. Dodał też, że będzie „mnóstwo zdjęć i innych fajnych rzeczy”.
Czy jako „fajne rzeczy” rozumie Nergal książkową zemstę na Dodzie, która na łamach kolorowych magazynów opowiadała swego czasu o szczegółach związku z liderem Behemotha?
Klub pisarzy-celebrytów
Czy Waszym zdaniem powieść Dody ma szansę odnieść większy sukces niż książki – kilka przykładów pierwszych z brzegu – Kingi Rusin , Kasi Cichopek , Krzysztofa Ibisza , Tomasza Kammela czy Joli Rutowicz?
Dodajmy, że książki tej ostatniej jeszcze nie ma co prawda na rynku, ale już dzisiaj wiadomo, że będzie to wielkie wydarzenie z pogranicza show-biznesu i grafomanii, prawda?
Literatura celebrycka
W końcu powiedzcie sami, czy to jeszcze normalne, by powieść science-fiction autorstwa Dody rywalizowała na liście bestsellerów z powieściami Jacka Dukaja , Stanisława Lema czy, nie daj Boże, Philipa K. Dicka ?
Albo że dzienniki Joli Rutowicz będą walczyły o pierwsze miejsce z dziennikami Gombrowicza lub Mrożka ?
Fotogeniczne pośladki zwiększą sprzedaż książki?
Jeśli wywiady i kampania reklamowa nie przyniosą właściwych efektów, zawsze w pogotowiu zostają Dodzie tak ambitne happeningi jak na przykład zaprezentowanie reporterom swoich fotogenicznych pośladków?
Grochola i Kalicińska - konkurentki Dody?
Piosenkarka zapewnie będzie nie tylko chciała sprzedać więcej książek niż Rusin czy Cichopek , ale kto wie, czy nie będzie chciała wygrać również rywalizacji z bestsellerowymi autorkami takimi, jak Katarzyna Grochola (na zdj. wraz z córką), Małgorzata Kalicińska i Monika Szwaja ?
Szczere science-fiction?
I jeszcze: która książka będzie bardziej skandaliczna, szczera i odsłaniająca więcej sekretów? Paradoksalnie, może się okazać, że Doda ukrywająca się za fantastyczną konwencją (s-f), zdradzi dużo więcej tajemnic i wyciągnie na światło dzienne więcej brudów niż piszący autobiografię Nergal…
Doda a Biblia
Pytana, o kim mówi, dodała: "O tych wszystkich gościach, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie".
Doda obraża uczucia religijne?
Zarzucił Rabczewskiej przestępstwo znieważenia przedmiotu czci religijnej i obrażenia uczuć religijnych, m.in. chrześcijan i żydów.
Drugie doniesienie złożył senator PiS Stanisław Kogut (nie chciał być oskarżycielem posiłkowym).
Doda o znaczeniu słów
Deklarowała, że nie jest wierząca, a jej słowa to "rodzaj przenośni". Zaznaczyła, że do swych słów podchodzi z "poczuciem humoru i dystansem" i nie można ich traktować poważnie. Dodała, że Nowak utrudnia życie artystom, uniemożliwiając im koncerty.
Ataki na Biblię
Za ataki na Biblię karano, "ale w bardzo odległej przeszłości, nie w XX wieku" – zeznawała w czasie procesu Dody historyk Ewa Wipszycka-Bravo. Prof. mówiła, że Stary Testament to "ogromny zbiór dzieł literackich, który powstał na przestrzeni niemal tysiąca lat i miał różnych autorów"."Część z nich to postacie historyczne; część tekstów ma charakter anonimowy" - dodała. Jako autorów Biblii , traktowanych z czcią i szacunkiem, wymieniła m.in. proroków.
"Czy może pani wykluczyć, że żaden z autorów Biblii nie nadużywał wina" - pytał obrońca Dody mec. Sergiusz Doniecki. "Jesteśmy w kulturze środziemnomorskiej, gdzie spożywanie wina jest rzeczą naturalną; historyk nie może zaś się wypowiadać o jego nadużywaniu" - odpowiedziała biegła. Pytana, czy w tamtych czasach ludzie czymś się odurzali, odparła: "Zawsze znano sposoby wprowadzania się w trans". "A czy używano wtedy ziół?" - indagował adwokat. "Oczywiście" - padła odpowiedź.
Doda solą w oku
Drugi biegły prof. Tadeusz Zgółka , językoznawca z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, zeznał, że wypowiedzi Dody są charakterystyczne, np. słowo "zajebisty" jest używane przez nią częściej niż przez ludzi wykształconych."Sensem komunikacyjnym jej wypowiedzi jest prowokacja; ona chce być solą w oku" - dodał.
Doda wygrywa cywilne procesy, które wytacza - m.in. z "Faktem", "Super Expressem" i z raperem Mieszkiem Sibilskim, który nazwał ją "blacharą". W 2007 r. Komisja Etyki TVP jako "wulgarne" i "obsceniczne" oceniła zachowanie Dody, która była wówczas jurorką w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie". Widzowie telewizji publicznej mogli wówczas usłyszeć dialog między Rabczewską a Przemysławem Saletą: "Saleta, ciągnij fleta"; "Doda, zrób mi loda".
Oprac. gw