Trwa ładowanie...
recenzja
24-04-2012 12:19

Czym różni się Charlotte Isabel Hansen od Marcela Prosuta?

Czym różni się Charlotte Isabel Hansen od Marcela Prosuta?Źródło: "__wlasne
d3dyvhj
d3dyvhj

Proustowska onomastyka. Różnica między elementem znaczącym i znaczonym. Fragmentaryczność podmiotu. Francuskie nazwy własne. Ambiwalencja tekstów Hegla według Szkoły Frankfurckiej. Jarle Klepp należy do elity intelektualnej Uniwersytetu w Bergen. Ma poczucie pewnej misji, całym sobą angażuje się w służbę erudycji i poznaniu. Jarle myśli, czyta, dyskutuje… i spożywa ryzykowne ilości alkoholu. Aspiracją Jarlego jest opublikowanie receznji książki o Prouście w intelektualnym tygodniku “Morgenbladet”. Bywa nawet, że wraca do domu w środku dnia, by sprawdzić, czy w skrzynce na listy nie ma przypadkiem informacji od redakcji gazety. Pewnego dnia zamiast odpowiedzi na wysłany przez siebie esej, Jarle Klepp otrzymuje list z policji, która prosi go o oddanie próbki krwi w celu potwierdzenia ojcostwa. I w ten oto, nieco szumny i huczny sposób, w życiu Jarlego pojawia się jego
siedmioletnia córka, Charlotte Isabel Hansesn.

Lotte jest drobną, jasnowłosą dziewczynką. Na plecach ma różowy plecaczek w kształcie jabłuszka, w rękach trzyma pomarańczowego konika, a na jej szyi wisi tabliczka z napisem "Podróżuję sama". Jabłuszka i koniki kontrastują nieco z dotychczasową biografią naszego bohatera. Jarle Klepp, myśliciel i eseista, pokorny sługa nauki w tak prozaicznej i niewyszukanej roli społecznej, jaką jest bycie ojcem? Owszem, Charlotte Isabel jest słodka i urocza, ale nijak się ma do sensu istnienia. "Po co światu kolejne dziecko? Czy potrzebne mu następne jasnowłose i naiwnie rozradowane zmartwienie, które będzie się zastanawiać jak daleko jest księżyc, będzie łamać swoją kruchą główkę nad tym, czy kwiaty potrafią płakać i kto zrywa liście jesienią?”. I tu nasuwają się kolejne pytania. Czy podczas tygodniowej i, jakby nie patrzeć, przymusowej opieki nad Charlotte Isabel Jarle odnajdzie w sobie “tatusia”? Czy zdoła pokochać Lotte tak bardzo jak Lotte kocha księżną Dianę, Spice Girls i swoje tamagotchi? I najważniejsze: czy
Charlotte Isabel Hansen pokona Marcela Prousta ?

Charlotte Isabel Hansen jest kolejną częścią cyklu, którego głównych bohaterem jest Jarle Klepp. Autor serii, Tore Renberg, pisze w sposób prawdziwy i realistyczny. Podobnie jak Jarle, studiował nauki humanistyczne w Bergen, ale czytając go mam wrażenie, że w większym stopniu oddał się życiu niż rozważaniom na jego temat (czy i w tym Jarle uposobni się do swego twórcy?). Ironia Renberga jest wszechobecna, nieustanna… i nienachalna. Jego teskty są wolne od świeżo pomalowanych ławek i skórek od banana. Wystarczająco zabawne okazuje się życie lub też perpspektywa, z której decydujemy się na nie spoglądać. Jednym z największych osiągnięć Renberga jest niewątpliwie fakt, że “Morganbladet” uznał go za jednego dziesięciu najlepszych norweskich pisarzy poniżej 35. roku życia. Jarle Klepp z pewnością byłby pod wrażeniem.

d3dyvhj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dyvhj