Blondynka i świat

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Piękna, porywająca, charyzmatyczna... Marilyn Monroe nie żyje od czterdziestu trzech lat. A jednak jej ogromna legenda trwa i wciąż się wzbogaca o nowe elementy. Autorowi tej biografii, spisanej dawno, na początku lat siedemdziesiątych, która w ten sposób uniknęła pewnych nowatorskich poglądów, udało się zmieścić w niewielkim tomie całe to ponadnaturalne zjawisko, które określa jej pseudonim. Całą pokręconą, zawartą w niej dwuznaczność pewnego wyuzdania, pulchnej seksowności, ale i elementów anielskości, kobiety zdradzonej i opuszczonej. Urodzona w 1926 roku Norma Jean Baker-Mortenson, wkroczyła w ten świat nie przebojem, raczej dziwnie powoli. Nie tylko stała się jego elementem, ale też sama została ukształtowana przez Amerykę. Rozumiejąc to, Mailerowi udało się przedstawić kobietę, najpierw dziewczynkę, bez otoczki sławy. Ta przychodzi powoli, jakby autor sam powoli poznawał tę kobietę. Jakby wraz z nią dojrzewał, bez tego, wiszącego nad nią, fatum legendy. Dzięki temu udało mu się w sposób bardzo
szczegółowy, ale nie bezwstydny, przedstawić mechanizmy, które ją stworzyły. Elementy, znaki, które sprawiły, że została Marilyn.

Mailer nie stworzył wszystkiego sam, swobodnie sięga i czerpie z innych biografii takich autorów, jak: Trilling, Rosten, Zolotow, czy Guiles. Stawia swoje teorie, tuż obok ich słów, nie bojąc się porównań, nie wstydząc niedomówień. A potem przerywa opowieść nagle, w 1962 roku. Pozostawia nam tylko swój zapis kryminologiczny. Nie wtapia się w szumne teorie, w to wszystko, co porywa tłumy. Może dlatego, że to już nie element biografii? W końcu Marilyn wtedy już nie istniała. Przynajmniej ciałem... A dla Normana Mailera duch był chyba najistotniejszy. **W swojej książce wprost pieści wspomnienia o swojej bohaterce, jest w niej zakochany, choć nie bez cienia pewnej krytyki. Dobry, gdy przedstawia fakty, raczej ostrożny w domysłach. Udało mu się stworzyć biografię, która zawiera przeróżne elementy: powieści, dziennika, wspomnień tych, którzy naprawdę ją znali. Problem jest jeden: książkę czyta się trudno z jednego powodu – spisano ją prawie „ciurkiem”. Oko, które pochłania łapczywie każde słowo, w pewnym
momencie może, zmęczone, opuścić linijkę. A powroty zawsze są trudne...

To moja pierwsza biografia tej aktorki. Jakoś umknęła mi tak popularna u nas Blondynka, głównie z powodów finansowych, zwyczajnie nie było mnie na nią stać. I tutaj książka Mailer, wygrywa przystępną ceną. Ale niestety nie mogę wam powiedzieć jak bardzo się od siebie różnią. Ale postaram się to nadrobić... jeżeli finanse pozwolą. Albo też Święty Mikołaj?

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]