Czy znany wrocławski filozof, podróżnik i literat może być mordercą? Policjanci sądzą, że pięć lat temu zabił człowieka, a potem napisał o tej zbrodni w swojej książce Amok .
Wczoraj zatrzymany został Krystian B. - autor książki Amok , wydanej w 2003 roku przez wrocławskie wydawnictwo Croma. Powstawała jako internetowy pamiętnik, tzw. blog.
Ofiara to Dariusz J., przedsiębiorca, właściciel firmy reklamowej. Zaginął we Wrocławiu 13 listopada 2000 roku. Ostatni świadkowie widzieli go, jak wychodził z biura swojej firmy w towarzystwie dwóch mężczyzn. Ciało odnaleziono miesiąc później nad brzegiem Odry w miejscowości Chobienia. Dariusz J. był pobity i miał związane ręce.
Na wiele lat śledztwo utknęło w martwym punkcie. Przełom - jak twierdzi dziś policja - nastąpił kilka miesięcy temu. Tropiąc Internet, funkcjonariusze dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej trafili na transakcję dokonaną kilka dni po zaginięciu Dariusza J. na portalu aukcyjnym Allegro. Krystian B. sprzedał telefon komórkowy Nokia. Policja jest pewna, że należał do ofiary.
Wśród poszlak obciążających Krystiana B. jest i jego książka Amok , szczególnie fragmenty odnoszące się do śmierci i zbrodni.
Po raz pierwszy pisarz został zatrzymany we wrześniu ubiegłego roku. Jednak prokuratura uznała, że ma zbyt mało dowodów, żeby udowodnić mu morderstwo. Zarzuciła tylko paserstwo - sprzedaż telefonu komórkowego pochodzącego z przestępstwa. Sąd odmówił aresztowania Krystiana B.
Ten zaprzecza, że zabił. Nie pamięta, skąd miał telefon zamordowanego biznesmena.