Ukraińska milicja zatrzymała mężczyznę, który w Drohobyczu (zachodnia Ukraina)
ukradł pamiątkową tablicę poświęconą Brunonowi Schulzowi i chciał ją sprzedać w punkcie skupu metali.
Poinformowała o tym w czwartek PAP Wiera Meniok z Polonistycznego Centrum Naukowo-Informacyjnego drohobyckiego uniwersytetu im. Iwana Franki.
Zniknięcie tablicy, ustawionej w miejscu śmierci pisarza, spostrzeżono w środę rano. Udało się ją odnaleźć wraz ze złodziejem po kilku godzinach dzięki szybkiej reakcji milicji, która poinformowała o wydarzeniu wszystkie punkty skupu złomu w mieście - powiedziała Meniok w rozmowie telefonicznej.
Niestety, mosiężna tablica nie nadaje się już do użytku. Złodziej, którym okazał się 21-letni mieszkaniec Drohobycza narodowości romskiej, przed oddaniem do punktu skupu metalu pociął ją na sześć kawałków.
O zdarzeniu poinformowaliśmy natychmiast polski konsulat we Lwowie oraz władze Drohobycza. Ich przedstawiciele zadeklarowali, że sfinansują kopię tablicy i w możliwie najkrótszym czasie umieszczą ją tam, gdzie była dotychczas - powiedziała Meniok.
Odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej Schulzowi dokonano w listopadzie 2006 roku, podczas odbywającego się II Festiwalu Brunona Schulza.
Schulz urodził się w Drohobyczu w 1892 roku, gdzie pracował później jako nauczyciel rysunków. Po wybuchu drugiej wojny światowej i zajęciu Drohobycza przez Niemców przyjaciele pisarze usiłowali ściągnąć go do Warszawy. W 1942 roku Schulz otrzymał fałszywe dokumenty, ustalono datę ucieczki. Niestety, kilka dni wcześniej Schulz został zastrzelony w getcie przez gestapowca.
Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle prozy - _ Sklepy cynamonowe_ i _ Sanatorium Pod Klepsydrą, nieco opowieści i szkiców krytycznych zamieszczanych w czasopismach oraz przekład powieści Franza Kafki _Proces.